Nikt takich pokłonów godzien nie jest, tylko Ty sam jedyny Panie, Boże nasz.

Obraz przedstawia św. Augustyna myjącego nogi Panu Jezusowi.

O Jezu wszelkiej czci najgodniejszy! Umieram prawie od żądzy oddania Ci pokłonu; i na wyznanie Boskiej twojej zacności i godności, i władzy Twojej Wszechmogącej i Państwa Twego, rzucenia się duszą i ciałem do Najświętszych Nóg nieskończonego majestatu Twego; tym umysłem, aby wszystek świat wiedział, żem ja jest czyn, dzieło i stworzenie rąk Twoich Boskich. Tyś zaś jest najwyższym i jedynym Panem moim. A iż to sobie w tym życiu za największą chwałę i szczęście poczytam, żem jest coś Twego i że do Ciebie tak należę, iż cała zależę od Ciebie, i jestestwo moje wszelkim sposobem koniecznie przy Tobie być ma potrzebę.

Powiada mi Pismo Święte o Aniołach, że się ustawicznie w Niebie kłaniają, i kłaniać Ci się wszelkim sposobem w najniższej uniżoności ze wszystkimi Błogosławionymi na wieki nigdy nie przestaną.

Czytam, że wielki on Święty Szymon Słupnik, na słupie od ziemi wysokim niczym inszym się nie bawił, tylkoć pokłony oddawał ustawicznym całego siebie nakłanianiem; a tak uniżonym, iż zdał się aż do samego słupa, na którym stał, głowę nachylać. Począł był ktoś te ukłony jego rachować, a narachowawszy ich dwa tysiące dwieście dwadzieścia i cztery wstęskniwszy sobie na długim rachunku liczyć ich dalej przestał. I coby za dalsza ich liczba była, Aniołom to do rachunku zostawił.

Msza Trydencka

Rozważam sama w sobie one czci, które oddali ludzie od samego świata początku, przyjścia Twego oczekujący. Osobliwie jednak owe czci, któremiś od Narodzenia Twego w Betleem uczczony jest, i od tego czasu, któregoś na wszystkich Ołtarzach po całym Chrześcijańskim świecie począł być ofiarowany. O kto by mi to dał widzieć, przez wszystkie kraje stworzenia Twoje, na kolanach przed Tobą upadające we dnie i w nocy, i każdej godziny. Osobliwie jednak, gdy się Święte odprawują Ofiary a Ty w Najświętszym Sakramencie uroczyście Jesteś wystawiony. Bez radości i pociechy mojej wielkiej, zgoła ja nie patrzę na tyle ukłonów, na tyle poklękania, na twarz upadania, głowy nachylania, czołem bicia i różnego się kłaniania. Co wszystko do tego się ściąga, aby cześć Tobie przyzwoita najniższa, którą jesteśmy winni, uniżonością oddana Ci była.

I tu mnie bierze chęć taka: gdybym to mogła być podzielona na wszystko to, co między pokłon na Niebie i na Ziemi oddało, abym Cię milionami ukłonów, milionami, milionami, milionami i jeszcze więcej razy uczcić mogła, abym Ci się kłaniać mogła, gdybym żyła od wieków przez wszystkie przeszłych już czasów minuty, albo gdyby mi to przynajmniej pozwolono życie przedłużyć aż do skonania świata, nie inna by moja przez wszystkie życia mego momenty była zabawa, tylkoć na oddanie poddaństwa mego, tyle wszelakiego rodzaju pokłon ów czynić, ile jest piasku w ziemi, kropli w morzu, proszków na powietrzu, iskierek w ogniu, promieni w słońcu i na niebie gwiazd, rzeczy stworzonych na świecie, liczby w rachunku…

Oświadczając to nieskończonej wielkości Twojej, temiż ukłonami, iż nikt takich pokłonów godzien nie jest, tylko Ty sam jedyny Panie, Boże nasz.

salomon-koninck-mary-magdalene-washing-the-feet-of-christ-in-the-house-of-simon

Ale ponieważ te pragnienia są tylko bez skutku: patrzże o! Najświętszy Panie, czyby to, czego tak bardzo żąda serce moje, godne nie było, coby Boski Twój Majestat za wdzięczne mieć raczył, i za umowę przyjąć, kiedykolwiek tedy lubo pomyślę, lubo też wymówię te słowa, albo tym podobne:

Jezu mój, Boże mój, kłaniam Ci się.

Wola moja ta jest, uczcić Cię wszystkimi tak Aniołów, jako i Świętych Twoich pokłonami, którymi Cię po te czasy uczcili, i na wieki czcić będą. Wolą moją jest, takie pokłony oddać, jakie niegdyś Święty Symeon Słupnik czynił: i jakieć przed tym i teraz wszyscy wierni w Kościele wojującym, a osobliwie do Najświętszego Sakramentu nabożnie czynią. Wolą moją jest pokłonić Ci się wszystkimi, co ich było na świecie komukolwiek uczynionych pokłonami: i wszystkimi, które przez całą wieczność być mogą. Ta intencja, ta zmowa moja jest, którą oto z Bogiem, Majestatem Twoim czynię i zawieram, chcąc ją mieć nieodwołaną, i której niestrudzenie dotrzymać chcę aż do ostatniego tchu życia mego, a potem na wieki ją w Niebie powtarzać.

 

Modlitwa ze starego modlitewnika, „Złoty ołtarz wonnego kadzenia przed stolicą Bożą, to iest modlitwy rozmaite Kościołowi S. zwyczayne, które duch gorący Bogu na wonność słodkości chwały Jego ofiarować może.„ (1760r.) Pisownia nieznacznie uwspółcześniona przez Administrację.

2 myśli w temacie “Nikt takich pokłonów godzien nie jest, tylko Ty sam jedyny Panie, Boże nasz.

Add yours

  1. Bergoglio wykorzystuje każdą okazję do niszczenia wizerunku kościoła rzymskokatolickiego. Czy ktoś widział głowę jakiegoś państwa, czy jakiegoś oficjela, jak pakuje się do przenośnej latryny? W Mediolanie ten koszmarny Argentyńczyk kazał się filmować w takiej sytuacji na stadionie – lizanie czarnych butów to drobiazg w porównaniu z tamtym wybrykiem. On to robi świadomie. Jeśli można mówić o esencji niematerialnych (wzbraniam się przed użyciem „duchowych”) ścieków, to ten człowiek serwuje ją ze zdumiewającą pomysłowością. A kontemplatyk Benedykt jeszcze pochwala aktywistę Jorge. Rzym stracił wiarę, stało się.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Website Built with WordPress.com.

Up ↑