Zerwanie zasłony judaizmu charyzmatem Kościoła.

Przyzwyczailiśmy się widzieć w charyzmatykach ludzi, którzy władają jakimiś nadzwyczajnymi umiejętnościami. Jest to spłycenie znaczenia pojęcia charyzmatu, jakim posługiwał się od pierwszych wieków, od czasów samych Apostołów, Kościół.

Jeżeli dzisiejsi charyzmatycy zamiast wyprowadzać z herezji w nią wprowadzają, nie są prawdziwymi charyzmatykami. Jeśli jacyś biskupi czy kardynałowie popierają i rozprzestrzeniają myśli heretyków w Kościele pod pozorem szerzenia charyzmatów, czy są prawdziwymi pasterzami?

Brakuje im koniecznej wiedzy, czym w Kościele są charyzmaty. Jeśli ich wiedza nie predestynuje do zajmowania biskupiego stanowiska, to czy powinni je zajmować?

Konstytucje Apostolskie definiują charyzmaty nadzwyczajne, operujące cudami, jako potrzebne do nawracania pogan, niewierzących. Jeśli ruch charyzmatyczny przychodzi do wierzących, nawracać ich na myślenie sprzeczne z Tradycją Apostolską, czy są to charyzmaty pochodzące z łona Kościoła?

Dzisiejsze usiłowania definiowania charyzmatyzmu ślizgają się po powierzchni tematu, gdyż nie sięgają w głębię doświadczenia Kościoła i pism Ojców. Nauka i Tradycja Kościoła odpowiedziały na wszelkie zapytania i rozwiązała trudności.
Nie ma niczego, co dotyczy dzisiejszych czasów, co by już w Kościele w różnej formie się nie pojawiło w czasach dawniejszych; Kościół rozpoznawał duchy i dziś jest w stanie, przy dopuszczeniu do głosu dwóch tysięcy lat Tradycji, dzisiejsze problemy rozpoznać i na nie odpowiedzieć.

Ale sięgnijmy do źródeł:

Wyzwolenie z bezbożnego wielobóstwa i przyjęcie Wiary w Boga Ojca przez Chrystusa jest przecież „charyzmatem Bożym”; podobnie jak jest nim zerwanie żydowskiej zasłony i wiara, że z łaski Boga Jednorodzony, został zrodzony przed wiekami, narodził się potem z Dziewicy bez udziału męża, żył jak człowiek bez grzechu, wypełnił całą sprawiedliwość Prawa, że za zgodą Boga doznał męki na krzyżu nie bacząc na jego hańbę – On, który jest Bogiem – Logosem, że umarł, został pogrzebany i po trzech dniach zmartwychwstał, a po zmartwychwstaniu przez czterdzieści dni przebywał wraz z apostołami i wypełniwszy wszystko, co było postanowione, został na naszych oczach zabrany do Boga Ojca, który Go posłał.
Kto w to uwierzył nie powierzchownie i irracjonalnie, lecz świadomie i z pełnym przekonaniem, ten otrzymał od Boga charyzmat, tak samo jak ten, kto został wyrwany z wszelkiej herezji.
Niechaj więc nikt, kto czyni znaki i cuda, nie wyobraża sobie, że inny wierny nie jest godny ich czynić. Różne są bowiem charyzmaty, których Bóg udziela przez Chrystusa. Ty otrzymałeś ten, ktoś inny otrzymał jakiś inny na przykład dar mądrości, wiedzy, umiejętności rozpoznawania duchów lub zdolność przewidywania przyszłości, dar nauczania, cierpliwości zgodnej z Prawem wstrzemięźliwości. (…)”

ConsApostVIII 1, 10-12, str. 217.

 

„Profetyzm a bezbożność.

Nie każdy, kto prorokuje, jest święty i nie każdy, kto wypędza złe duchy, jest święty.

Prorokował przecież także wieszczek Baalam, syn Beora, chociaż był bezbożny, prorokował Kajfasz, niesłusznie zwany arcykapłanem, nawet sam diabeł i otaczające go złe duchy często przepowiadają przyszłość, chociaż nie ma w nich iskry pobożności, bo dobrowolnie poddawszy się złu, tkwią w niewiedzy.
Jasne więc, że choć bezbożni prorokują, to jednak swym prorokowaniem nie mogą przysłonić swej bezbożności, a ci, którzy wypędzają złe duchy, nie staną się z tego powodu święci, bo oszukują się wzajemnie jak ludzie, którzy dla zabawy pokazują sztuczki i gubią tych, którzy do nich przychodzą.

Bezbożny król nie jest więc królem, lecz tyranem, biskup przytłoczony niewiedzą bądź przewrotnością, nie jest biskupem, lecz uzurpatorem, bo nie przez Boga, lecz przez ludzi został mianowany, jak Ananiasz i Samajas w Jerozolimie, oraz Sedecjasz i Achiab, fałszywi prorocy w Babilonie.

Wieszczek Balaam poniósł karę za to, że zdeprawował Izraela w Beelfegor, Kajfasz później popełnił samobójstwo; synowie Skewasa, którzy usiłowali wypędzać złe duchy, zostali przez nie poranieni i w hańbie uciekli; i bezbożni królowie Izraela i Judy ponieśli wszelkie możliwe kary. Jasne więc, że również fałszywi biskupi i prezbiterzy nie ujdą kary Bożej. Również do nich zostało powiedziane:

Wy jesteście kapłanami, którzy lekceważą Moje Imię i wydam was na rzeź, jak „Sedecjasza i Achiasza, których król babiloński usmażył w ogniu” jak mówi prorok Jeremiasz.

Constitutiones Apostolorum, VIII 2, 1-5. Red. Baron, Pietras str. 219.

 

Dodaj komentarz

Website Built with WordPress.com.

Up ↑