Uroczystość Bożego Ciała a polskie ciało i polska krew.

Święto Bożego Ciała w czwartkowy dzień jest rozważeniem i uczczeniem realnej obecności Chrystusa: Jego Ciała i Krwi  pod postaciami chleba i wina. Czemóż to oddzielnie rozważamy w innym dniu to, co już w Wielki Czwartek rozważaliśmy? Bowiem w Wielki Czwartek skupieni byliśmy na rozważaniu Męki Chrystusowej a realna obecność Chrystusa pod postaciami chleba i wina nie została dość mocno podkreślona, uczczona, wyakcentowana.  

Początki tego nabożeństwa sięgają 1226 roku, gdy święta zakonnica Julianna w biskupstwie Lüttich otrzymała osobliwe objawienie dotyczące tej uroczystości. W 1264 roku papież Urban IV ustanowił, aby cały Kościół Święty obchodził tę uroczystość już zawsze, a papież Klemens V na Soborze w Viennie w 1311 roku to potwierdził.  Sobór Trydencki mówił o niej w tych słowach:

Jest to pobożny i święty zwyczaj, iż ten wzniosły i najczcigodniejszy Sakrament święci się corocznie w szczególny i uroczysty dzień z nadzwyczajną czcią i uroczystością, i że się z czołobitnością i największym uszanowaniem w procesyjach po ulicach i miejscach publicznych obnosi. Jest to bowiem rzeczą bardzo słuszną, iż się znajdują w roku pewne dni postanowione , w których Chrześcijanie okazują osobliwą wdzięczność i pamięć swemu powszechnemu Panu i Odkupicielowi za to niewypowiedziane i prawdziwie wielkie dobrodziejstwo, przedstawiając zwycięstwo i tryumf Zbawiciela nad śmiercią, W taki to sposób powinna była prawda święcić swój tryumf nad kłamstwem i kacerstwem, ażeby je nieprzyjaciele przy takim blasku i radości całego Kościoła zniknęli, zostawszy przez nią pobici i zniweczeni, albo też będąc przez nią zawstydzeni, wrócili nareszcie do rozumu (Sobór Trydencki sesja 13)

Pielgrzymowanie do czterech ołtarzy oznacza czterech Ewangelistów, z których zgodą i pochwałą odbywa się w Kościele owa uroczystość. Oznacza także kierunki świata dla uświadomienia, że odkupienie poprzez Ofiarę Ciała i Krwi Chrystusa Pana dokonane jest za każdego człowieka, i na Wschodzie, i na Zachodzie, i na Północy i na Południu. Każdy może uczcić tajemnicę świętej Ofiary i prawdziwej obecności Boga w Ciele i Krwi na ziemskich ołtarzach w Kościele. Nie ma innych ołtarzy,  nie ma innego miejsca, innej religii, która posiada ów dar szczególny, święty, będący na Ziemi a niebiański. Cztery ołtarze oznaczają także żywioły, bo cała natura odkupiona jest Ofiarą Krzyża obecną w każdej Ofierze Mszy Świętej. Wszelkie stworzenie bierze udział w odkupieniu, nie tylko ludzie, cała Ziemia i całe Niebo.



Publiczna procesja ma na celu okazanie publicznej czci dla realnej obecności Ciała i Krwi Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Służy ona, by okazać wdzięczność Panu naszemu za to, że jest naprawdę pomiędzy swym ludem; za wszelkie łaski i dary, które przez obecność w Najświętszym Sakramencie człowiek otrzymuje. Jest to też prośba i publiczny akt sprawiający, by Chrystus Pan błogosławił naszej Ojczyźnie, naszej ziemi, mieszkańcom. Jest to także akt publicznego wynagrodzenia za obrazy, profanacje, poniżenie Najświętszego Sakramentu, za wszelkie obelgi i obrazy, jakich Chrystus Pan w Najświętszym Sakramencie w naszym kraju i na świecie doznał i doznaje.

Piękne to święto, kiedy ołtarze w miastach, miasteczkach i wsiach ubiera się w gałązki brzózek i kwiaty, najpiękniejsze kobierce, naczynia i obrazy. Piękne jest, gdy Pan nasz, obecny w tym cudownym Sakramencie przechadza się w kapłańskich rękach po naszych ulicach. Piękne, kiedy można być w swoim zwykłym środowisku, miejscu, na ulicach własnych miast i miasteczek, a jednocześnie być tak blisko Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, jakby przechadzał się fizycznie z nami po naszych codziennych drogach. Wielkie to wydarzenie, święte i piękne. A wszystko, co piękne, poważne i prawdziwe, wzbudzi jęk i złość sił czarnych, posępnych, pełnych zawiści.

Ten Najświętszy Sakrament, który udało się podać ludziom na ręce, poniżyć, posypać w partykułach na posadzki, będzie niesiony pod złotym baldachimem, a dziewice będą sypać płatki róż pod stopy Monstrancji. Niech nikomu nie przyjdzie do głowy tego dnia ani nigdy później, wziąć Ciało Pana Jezusa Chrystusa ręką. Niech On, niesiony jak Król Polski i świata, będzie uszanowany. Niech spadają płatki najpiękniejszych szlachetnych kwiatów pod Jego stopy, niech płatki polnych kwiatów wyściełają swoją niewinnością i świeżością wszelki kurz naszych codziennych dróg, sumień i myśli. Niech święte będą drogi, którędy przejdzie Chrystus, i święte osoby, na które padnie odblask z Jego złotej Monstrancji.

Sataniści, którzy na procesję Bożego Ciała i Krwi Pańskiej patrzą z nienawiścią, nim nas przekonali do zatrucia ciała niegodziwymi preparatami, uśmiercili i okaleczyli setki tysięcy Polaków, pozorami dbałości o zdrowie położyli Ciało i Krew Pańską ludziom na ręce. Ten, kto uwierzył, że dla zdrowia można wziąć do ręki, pokruszyć, podeptać Ciało Pańskie, dziś sam ma skażone swe ciało. Wielu choruje, wielu jest okaleczonych a wielu już umarło. Najpierw jednak Polacy zgodzili się na pomysł chasydów w hierarchii, aby brać Ciało i Krew Pańską do własnych niepoświęconych dłoni, a okruchy deptać – w imię walki o zdrowie publiczne.
Potem ciała Polaków a może i wiele dusz, zostało zamordowanych – w imię walki o zdrowie publiczne. Skoro można było zdeptać realnie obecne Ciało i Krew Pańską, kto obroni ciała i krew Polek i Polaków? Zrezygnowaliśmy z czci Ciała i Krwi Boga, więc nie można było wymagać, by uszanowano nasze. Ci sami, którzy okłamali nas, że potrzebne jest zdeptanie Ciała i Krwi Boga, pod pozorem tego samego kłamstwa przekonali Polaków, że trzeba zabijać i skazić ciało i krew Polaków.

Jeśli wolno było zdeptać Ciało i Krew Pańską, nie możemy się dziwić, że zdeptano potem setki tysięcy ciał Polaków i Polek, zatruto nam krew.

Dzień Bożego Ciała i Krwi może być dniem wynagrodzenia, dniem cudu. Dniem ekspiacji. Dniem prawdy. Dniem, w którym Ciało i Krew Pańska wróci na swoje miejsce w życiu i wierze Kościoła. Wtedy mamy prawo modlić się, by czyste i zdrowe były polskie ciała i polska krew.

Traktujmy dzień Bożego Ciała jako dzień wynagrodzenia Najświętszemu Ciału i Krwi Pańskiej: za zdeptanie Go,  jakie praktykuje wiele polskich kościołów. Jak my uszanujemy Boże Ciało, Bóg sam zadba o nasze, nie da się prześcignąć w wielkoduszności i łasce.
Z miłością, czcią, pokorą, szlachetnością polską, uczcijmy prawdziwe Ciało i Prawdziwą Krew Tego, który jako jedyny Zmartwychwstał i jest w stanie dać nam życie. Jest w stanie tylko On: dać nam życie. Życie wieczne.
Każdy zaś, który chce wyeliminować z ludzkiego życia Ciało i Krew Pańską w postaci Najświętszego Sakramentu, a w zamian obiecuje farmakologiczny cud, któremu musimy poddać nasze ciała i naszą krew by żyć, jest zwykłym satanistą, i definiujemy go poprzez to, czym jest: Wy macie diabła za ojca i chcecie spełniać pożądania waszego ojca. Od początku był on zabójcą i nie wytrwał w prawdzie, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy mówi kłamstwo, od siebie mówi, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. (J 8,43).

Upadnij na kolana, ludu czcią przejęty, uwielbiaj swego Pana: Święty! Święty! Święty!
I nie daj sobie już nigdy wyprostować kolan przed Najświętszym Sakramentem, bo już wiesz, że jeśli nie umiesz klękać przed Bogiem, padniesz na kolana przed jakąś kreaturą: przed Gatesem, WHO, Pfizerem, Moderną…

Klęczenie przed Bogiem oszczędziłoby Polakom wiele śmierci i cierpienia. Obyśmy umieli Boga przeprosić, czcić, kochać i szanować, jak wszystkie pokolenia Polaków przed nami.

W obronie sakramentalnego kapłaństwa i czci Najświętszego Sakramentu prosimy o podpisy: https://citizengo.org/pl/210969-oskarzenie-abp-grzegorza-rysia-o-niszczenie-obyczaju-kaplanstwa-i-kosciola-w-polsce

3 myśli w temacie “Uroczystość Bożego Ciała a polskie ciało i polska krew.

Add yours

  1. Przewidzieliście rytualny ubój Polaków za deptanie po Ciele i Krwi Pańskiej już 3 lata temu. Pamiętam, jak wstrząsnął mną ten tekst a teraz widzę, że to było proroctwo:
    „Jeśli naród nie szanuje swego Boga jest jedynie jak bydło na rzeź. Skoro wierni pozwolili sobie, by nieprzyjaciele ubliżyli i poniżyli Chrystusa, to pewnie nie będą zaskoczeni, jak skończywszy z kultem, bandyci w sutannach wydadzą ich na rzeź tym samym, dla których zamykali Kościoły i odgradzali wnętrza taśmami jak miejsca zbrodni. Była to prorocza zapowiedź czym się stał polski Kościół.
    Ludzie nie umiejący walczyć o godność swego Boga, są jak stado bydła zdane na rytualny ubój. Zdrada tożsamości narodowej, jaką jest miłość Boga, i zdrada Jego Przykazań, już nas oddała pod okupację banksterską i synagogi szatana. A teraz tracimy ostatnią wartość, która umiała nasz naród wskrzesić. Depczemy po niej literalnie, jak bolszewickie bydło niegdyś trzymane dla poniżenia Wiary w katolickich kościołach, tak dzisiaj tym bydłem jesteśmy my sami.”

    Święto Bożego Ciała oskarża Episkopat i biskupów w Polsce. Satanizacja Komunii Świętej przez polskich księży stała się faktem.

    Polubione przez 1 osoba

  2. Przyszła świnia na procesję Bożego Ciała.
    W dniu Bożego Ciała, na Mszy Świętej o 12.00 przed procesją chłopak około pierowszokomunijny wrócił od Komunii Świętej z Komunią Świętą w zębach śmiejąc się głupkowato. Potem wyjął z ust Najświętszy Sakrament, pobawił się nim, pooglądał, a potem w końcu na uwagę matki włożył do ust. Ona zapytała go, czy „zjadł” a on rozdziawił gębę i wywalił jęzor pokazując, że ma Najświętszy Sakrament w ustach. Widziało to dziecko mające dobre dwa lata do Komunii Świętej i było zgorszone. Zwróciło uwagę, że chłopak, bydlę, nie rozróżniające chleba zwykłego od Najświętszego Sakramentu, zabawia się konsekrowaną Hostią.
    Zwróciłam uwagę chłopakowi, żeby tak nie robił, a on się tylko głupkowato uśmiechał. Matka, zamiast jakkolwiek po ludzku przeprosić za zgorszenie, pouczyć syna, odpowiedziała mi, żebym zajęła się swoimi sprawami. Według mamuni tego bydlęcia, zabawa Najświętszym Sakramentem jej syna bezstresowo chowanego ma być tylko „jej sprawą”? Synek ma prawo poniewierać Najświętszym Sakramentem przed procesją Bożego Ciała, profanuje największą świętość Kościoła a ja mam się zająć własnymi sprawami?

    Otóż szanowna idiotko, która bydlę powinna zostawiać w oborze. a nie prowadzić do kościoła, żeby się mogło pobawić Najświętszym Sakramentem:
    Pan Jezus mówi” „nie rzucajcie pereł przed wieprze”, „nie dawajcie psom tego, co święte”. Psa, szanowna mamo od bezstresowego wychowania, niech sobie pani mamusia trzyma na smyczy przy budzie, a świnię w chlewie, a nie przyprowadza, by sobie używała ma konsekrowanej Hostii Świętej. Gdyby to był wiek wcześniej ludzie z kościoła nauczyliby paniusię i jej zwierzaka, jak się należy z Najświętszym Sakramentem obchodzić.
    Ksiądz Proboszcz został o tym poinformowany. Ale że zgorszenie było publiczne, zwierzak zabawiał się publicznie, więc zabieram głos publicznie.

    Inna sprawa, do kogo skarżyć takie bydlę, skoro Episkopat sam pozwolił na dawanie Komunii na ręce wiernym i nauczał, jak ładnie przyjmować? Kogo to obchodzi, że mamusie od bezstresowego wychowania wprowadzają do kościoła bydlęta, świnie i psy, żeby się pobawiły świętościami Kościoła? Kto za to odpowiada i kto tego potwora w ogóle do Komunii Świętej dopuścił?
    Gdyby to były inne czasy doszłoby do linczu, a tak zwierzę wróciło do domu wraz z obrażoną bezstresową mamunią, która uważa, że zabawa Komunią Świętą do dobra zabawa dla jej domowego zwierzaka.
    Oto pierwszy akord Procesji Bożego Ciała w mojej miejscowości Anno Domini 2023.

    Mt 7,6.12-14)
    Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały.

    I dziwić się, że jak się rzuca perły przed świnie, to się później od świń cierpi. Żeby nie było potem lamentów, że świnie stają się demonami.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz

Website Built with WordPress.com.

Up ↑