Beatyfikacja ofiary z dziecka poczętego dla dobra „Żyda” nie ma prawa się odbyć.

W tę niedzielę (9.07.2023) w kościołach odczytywany był List Episkopatu, w którym objawiło się zaparcie się przez polski Episkopat wiary i żydowska pogarda wobec doktryny i dogmatu Kościoła. Obserwujemy, że w dobie ogłoszonej przez Franciszka inkulturacji każdy region świata ma swoje własne powody, aby porzucić naukę Kościoła. U Niemców jest to miłość do sodomii, a w Polsce, gdzie „katolickie” rządy otwierają loże masońskie chasydów, taki powodem jest „Żyd”.

Dziś iluminacja nie płynie z Tradycji Kościoła, ale z Zoharu, i ten „promień” oświetla dziś cały polski Kościół przynosząc złowrogie światło, które ma całkiem zerwać z niezmiennością i stałością doktryny która jest depozytem powierzonym przez Chrystusa. Kościół przestaje być Kościołem Chrystusa. Jest brutalnie fałszowany.

W Kościele Zoharu może być inaczej, niż w Kościele Chrystusa. Zohar jest arcydziełem żydowskiej literatury, które związuje w sobie wszelkie najpoważniejsze herezje przeciwko Chrystusowi i Kościołowi. W kościele Zoharu nie ma żadnej stałej nauki. Każdy Episkopat może pisać własny talmud. W Kościele Chrystusa obejmowanie stanowisk szło po linii wiary, moralności, i znajomości doktryny Kościoła oraz zdolności do jej obrony. W Kościele Zoharu iluminacja przebiega po linii żydowskiej krwi, i pieniędzy, typowania w lożach masońskich: kto  niszczy Kościół szybciej, ten szybciej awansuje. Takie kominowe awanse widzimy choćby w przypadku abp, a teraz już kard. Rysia. Oświecenie Zoharem, czyli duszpasterskie wprowadzanie ścieku wszystkich herezji, gwarantuje szybki awans. Tylko z tego klucza zostaje się w kościele Franciszka, kościele Zoharu, nauczycielami i rabinami, którzy piszą własny talmud, dla swej diecezji czy kraju. Dziś to pisanie talmudów w Kościele nazywa się synodalnością: niemieccy biskupi – rabini, zapomnieli, że mają „kochać” Szechinę i w zapamiętaniu wzięli się wzajemnie za siebie, uprawiając seks we własnym gronie i żądając pieczęci Kościoła dla sodomickich związków.  To przeżywają na swoim synodzie o „synodalności”, pisząc własny talmud dla lokalnego towarzystwa niemieckich sodomitów w Kościele. Zaś polscy rabini – biskupi  – nie  mają gdzie się kiwać publicznie, jeszcze nie chcą gorszyć maluczkich, więc z braku możliwości silnych ruchów modlitewnych publicznie z ambony, zapraszali do silnych ruchów szczególnie kobiety, od których zepsucie w Kościele najłatwiej przeprowadzić. To się już udało, więc teraz rabinowie – hierarchowie produkują żydowskie beatyfikacje. Dni Judaizmu przynoszą nadzieję, że ludek wierny i to kłamstwo przyjmie. Jednak, jeśli można zorganizować taką beatyfikację jak nienarodzonego dziecka Ulmów, to nie ma żadnego kłamstwa, którego nie można synodalnie ogłosić prawdą w Kościele. Kościół Chrystusa w taki sposób przepoczwarza się w Synagogę Szatana, która nadal ma dostęp do sakramentów Chrystusowych, chociaż je poniża, eliminuje, niszczy i profanuje.

Po soborze burzono tradycyjne ołtarze i  balaski, był to etap „duszpasteski” i „pastoralny”. Rzekomo lepiej ludzie mieli rozumieć Mszę Świętą bez balasek i bez starych ołtarzy. Dziś to kłamstwo już nie jest potrzebne, zostało przerobione na doktrynę i wpisane w rzeczywistość a teraz nadal posługując się Soborem Watykańskim II niszczy się już nie obyczaje, ale doktrynę, którą się podważyło praktycznie zniszczeniem obyczaju. I takim niszczeniem doktryny było Amoris laetitia, które mogło powstać dzięki dzisiątkom lat zabijania szacunku do Najświętszego Sakramentu drogą pastoralną. Takim zniszczeniem doktryny jest polski wątek: beatyfikacji dziecka poczętego, zabitego bez chrztu nie ze względu na Chrystusa ale na „Żyda”. Bogiem, dla którego katolik ma umierać, przestaje być według hierarchów Zoharu Bóg w Trójcy jedyny, ale tą najwyższą wartością, decydującą o zbawieniu jest „Żyd”.

Barbara Engelking twierdziła, że dla Polaka śmierć jak śmierć, jest faktem biologicznym, dla Żyda to fakt metafizyczny, spotkanie ze stwórcą, jak by go Żydzi nie pojmowali. I w tym kluczu Episkopat zachęca Polaków i katolików, aby brali przykład z Ulmów. Rozumiemy, że to zachęta, by Polacy byli gotowi oddać życie nie tylko swoje ale także swoich dzieci dla dobra „Żyda”. Nasza redakcja nie ma pojęcia, w czym jeszcze moglibyśmy naśladować Ulmów. Wszak wiele jest rodzin, które mają gospodarstwo, zainteresowania, wierzą w Boga i mają sześcioro dzieci, a nawet więcej. Widać że tym, co jest tak wyjątkowe w tej rodzinie nie dotyczy ilości dzieci, pracy, wychowania, miłości wzajemnej ale faktu, że ta rodzina zaryzykowała życie, szczególnie dzieci, dla dobra Żydów, i została za to zamordowana. Punktem ciężkości jest nienarodzone dziecko, zamordowane wraz z matką, które jest uznane za godne beatyfikacji.

Oczywiście w swym liście Episkopat robił co mógł, żeby zachęta do oddawaniu życia polskich dzieci dla dobra Żydów wybrzmiała jak najdelikatniej, zajmując ludziom czas opisywaniem zajęć gospodarskich obojga rodziców i innych powszednich spraw, nie mających w sobie nic szczególnego.

Powróćmy do pytania, czy dziecko nienarodzone, czyli nieochrzczone, może dostąpić zbawienia, czyli czy można go beatyfikować w Kościele Chrystusa. Kościół Zoharu nas na razie nie interesuje.

Nienarodzone dziecko Ulmów nie miało chrztu świętego, umierając.
Sobór Trydencki w Kanonach o sakramencie chrztu stanowi:

Gdyby ktoś mówił, że chrzest jest dowolny, a więc nie jest konieczny do zbawienia – niech będzie wyklęty. (sesja 7: I/C kan. 5)

Gdyby ktoś dyskutował o tym, że chrzest matki był także chrztem jej dziecka, Kościół na Synodzie w Braga II (Braccara, 572r. ) kan. 54  stwierdza, że kobieta w ciąży, przyjmująca chrzest święty, niczego nie udziela dziecku w swoim łonie, i nie jest ono poprzez chrzest matki w ciąży ochrzczone. Więc dziecko Ulmów było pozbawione chrztu świętego.
Zadajemy więc pytanie, czy może się ktoś zbawić, jeśli nie ma chrztu?
Sobór Laterański IV w konstytucji 1,11 mówi:

Sakrament zaś chrztu, dokonujący się za pośrednictwem wody przy wezwaniu niepodzielnej Trójcy, czyli Ojca i Syna i Ducha Świętego, poprzez kogokolwiek ważnie udzielony  zgodnie z formą Kościoła, służy do zbawienia tak dzieci, jak i dorosłych.

Sobór we Florencji uczy (sesja 8 (Unia z Ormianami):

Pierwsze miejsce wśród wszystkich sakramentów zajmuje chrzest święty, który jest bramą życia duchowego; przez niego stajemy się członkami Chrystusa i uczestnikami ciała Kościoła. A ponieważ przez pierwszego człowieka śmierć przeszła na wszystkich, nie możemy, jak mówi Prawda, wejść do królestwa niebieskiego, jeśli nie odrodzimy się  z wody i Ducha. (…) Skutkiem tego sakramentu jest odpuszczenie wszelkiej winy pierworodnej i aktualnej a także wszelkiej kary, która należy się za taką winę. Dlatego ochrzczonym nie należy nakładać żadnej pokuty zadośćczyniącej za wcześniejsze grzechy, a ci, którzy umierają zanim popełnią jakikolwiek grzech, natychmiast dochodzą do królestwa niebieskiego i widzenia Boga.

Kościół więc stanowi, że chrzest święty jest konieczny do zbawienia, a Żydzi na kościelnych urzędach uznali, że śmierć dla obrony Żyda jest wystarczająca i może być zamiast chrztu.

Więc w kościele Zoharu chrzest może być zastąpiony ofiarowaniem życia dziecka dla dobra żydów. Nie sposób tu nie wspomnieć rytualnych ofiar z dzieci, które zna historia. Ich istnienie wyjawił Jakub Frank, lokator Jasnej Góry, chcąc przekonać Kościół, że jest szczerze nawróconym katolikiem, i uwiarygadniał się, zdradzając tajemnice żydostwa, między innymi obrzęd rytualnego zabijania dzieci chrześcijan i pozyskiwanie ich krwi. Dziś takie ofiarowanie dziecka poczętego katolików, według kościoła Zoharu, ma wystarczyć za chrzest święty w imię Trójcy Przenajświętszej.

Czy nie przypomina nam to korzystania ze specyfików, które bazowały na liniach komórkowych abortowanych dzieci, które miały nam przynieść wyzwolenie od śmiercionośnego wirusa a wielu przyniosły tylko śmierć i kalectwo?

Struktura, czyniąca takie akty fałszywych kanonizacji i beatyfikacji, rozzuchwalona bezkarnością, dominacją nad Polakami, właśnie powołała do godności kardynała chasyda Rysia, który nie wiemy, czy jest masonem, ale działa jak mason, więc możemy nazwać go masonem. I on będzie i jest od lat, wiernym wykonawcą promienia iluminacji zawartego w księdze żydowskiej mistyki Zohar, z której wypłynęło nasienie modernizmu niszczącego Kościół Chrystusa.

Ale wróćmy do źródeł kościelnych. Na Soborze Trydenckim odnośnie grzechu pierworodnego czytamy (faza I za Pawła III – pytania i odpowiedzi o grzechu pierworodnym):

Grzech pierworodny jest brakiem wewnętrznej koniecznej pierwotnej sprawiedliwości. (…) Jego zasadniczymi skutkami są: śmierć doczesna i wieczna, pożądanie wychodzące poza granice rozumu, skłonność woli do zła, niewiedza, słabość, utrata łaski i w końcu nienawiść do Boga. (…) W tych, którzy są nim obciążeni, posiada moc, że czyni ich winnymi kary wiecznej, nieprzyjaciółmi Boga, synami gniewu. (…) Lekarstwem uwalniającym nas od grzechu pierworodnego jest śmierć i męka Syna Bożego, którego udziela się przez chrzest święty będący sakramentem wiary. Skutkiem tego lekarstwa jest to, że pojednuje nas z Bogiem, uwalnia od kary wiecznej, ustanawia nas synami Bożymi, braćmi Chrystusa i dziedzicami Królestwa niebieskiego.

Widzimy w tych orzeczeniach zupełnie inne pojęcie braterstwa, niż podawane nam przez masonów, którzy wszelkich sodomitów, żydów i heretyków czynią naszymi braćmi. Możemy ich zebrać z drogi, gdy zostaną poturbowani. Możemy im podać szklankę zimnej wody, kiedy umierają z upału, gdy ich bogaci pobratymcy zasnuwają niebo metalami ciężkimi, aby zabić ludzi duchotą i mikrofalami, odbijającymi się od powłoki chemitrails i wracającymi na Ziemię jak w kuchence miktrofalowej. Nawet wielu Polaków wielkodusznie ryzykowało swoim „biologicznym” życiem dla ratowania „metafizycznego” życia Żyda, ale Żydzi nie są naszymi braćmi i nimi nigdy nie będą, jeśli nie przyjmą chrztu świętego szczerze i prawdziwie, nie dla interesu politycznego i kariery kościelnej. To, co jest bardziej „święte” od świętości Boga w Trójcy Jedynego, nie jest święte po katolicku.
Bóg jest najwyższą wartością a dzisiejszy kościół Zoharu, hierarchii w dużej mierze składającej się z fałszywie ochrzczonych Żydów, usiłuje ustawić w Kościele „Żyda” zamiast Chrystusa. Chce, byśmy uznali „Żyda” za Boga, i uznawali oddawanie „Żydowi” życia za akt religijnego chrztu niosącego zbawienie. Zbawienie to jest takie, jakie ofiaruje Zohar – księga sztuki czysto szatańskiej, będąca artystyczną kulminacją wszelkiej nauki mistycznej antykościoła.

Sobór we Florencji w unii z Ormianami mówi: Kościół mocno wierzy, uznaje i uczy, że nigdy nikt poczęty z mężczyzny i kobiety nie został uwolniony od władzy diabła.

Sobór Trydencki w Dekrecie o grzechu pierworodnym przytacza doktrynę Prawdy:

Jeśli ktoś twierdzi, że przeniewierstwo Adama zaszkodziło tylko jemu a nie jego potomstwu, i że otrzymana od Boga świętość i sprawiedliwość, którą utracił, utracił jedynie dla siebie, a nie także dla nas, albo że po splamieniu się grzechem nieposłuszeństwa przekazał całemu rodzajowi ludzkiemu tylko śmierć i cierpienia ciała nie zaś grzech, będący śmiercią duszy (…) niech będzie wyklęty.

Jeśli ktoś twierdzi, że ten grzech Adama  – który pod względem powstania jest jeden, przekazywany wszystkim przez pochodzenie a nie naśladowanie, będący w każdym jako jego własny – można zgładzić siłami natury ludzkiej lub innym środkiem zaradczym, a nie zasługą jedynego pośrednika Pana naszego Jezusa Chrystusa, który krwią swoją pojednał nas z Bogiem stawszy się dla nas sprawiedliwością, uświęceniem i odkupieniem, albo przeczy, że w sakramencie chrztu waśnie udzielonym w obrzędzie Kościoła ta właśnie zasługa Jezusa Chrystusa udzielana jest zarówno dorosłym jak i dzieciom – niech będzie wyklęty.

Jeśli ktoś przeczy, że należy chrzcić dzieci zaraz po urodzeniu nawet gdyby pochodziły od rodziców ochrzczonych, albo mówi, że wprawdzie udziela się im chrztu na odpuszczenie grzechów  ale nie zaciągają one z winy Adama niczego z grzechu pierworodnego, co należałoby zmyć w kąpieli odrodzenia aby dostąpić życia wiecznego, a w konsekwencji rozumie się, że forma ich chrztu na odpuszczenie grzechów nie jest prawdziwa, ale fałszywa – niech będzie wyklęty.

(…) Jeśli ktoś nie odrodzi się z wody i z Ducha Świętego nie może wejść do Królestwa Bożego (J 3,5).

Aby to jeszcze mocniej podkreślić, przypominamy dogmatyczne zapisy Soboru we Florencji (sesja 6, Unia z Grekami), który  stanowi:

Dusze zaś tych, którzy po przyjęciu chrztu nie splamili się w ogóle żadnym grzechem, oraz te, które splamiwszy się grzechem zostały tak oczyszczone, jak powiedziano wyżej, w swych ciałach bądź wyzute z nich, zostają wkrótce przyjęte do nieba i oglądają wyraźnie Boga troistego i jedynego takim, jakim On jest, jednakże w zależności od różnicy w zasługach, jedni doskonalej od drugich.

Dusze zaś umierające w uczynkowym grzechu śmiertelnym lub tylko pierworodnym, wkrótce zstępują do piekła, gdzie jednak podlegają nierównym karom.”

W obecnie czynionej przez kościół Zohar mistyfikacji beatyfikacji Ulmów, używa się dla zmiękczenia katolików idei męczeństwa. Jest to jednak pojęcie męczeństwa fałszywego, co wyjaśnia Sobór we Florencji (1439-1442) na sesji  11. Czytajmy ten fragment pamiętając, że nie jest członkiem Kościoła osoba nieochrzczona. Tzw. chrzest pragnienia nie wynikał z pragnienia uratowania Żyda od śmierci, tylko pragnienia przystąpienia do jedynego prawdziwego Kościoła.
Chrzest krwi także nie dotyczył faktu przelania krwi za Żyda, ale z powodu prześladowań za wiarę w Chrystusa. Więc nadal dziecko Ulmów nie miało chrztu – ani pragnienia, ani krwi, więc nie było członkiem Kościoła:

„Kościół Święty niezłomnie wierzy, wyznaje i głosi, że każdy odstępca, który nie ma udziału w życiu wiecznym i który pozostaje i umiera poza świętym Kościołem katolickim – poganin, Żyd, heretyk i każdy, kto wybiera drogę różną od Kościoła – wszyscy oni pójdą w ogień wieczny, przygotowany dla szatana i jego zastępów, jeśli przed swoją śmiercią nie powrócą do Kościoła świętego – ponieważ jedność ciała Kościoła, które jest Ciałem Chrystusa, służy do zbawienia szczególnie tych, którzy umacniają tę jedność, zasługując się przez sakramenty Kościoła. Oni to otrzymują wszelkie nagrody w wieczności, jeśli poszczą, dają jałmużnę i [pełnią] wszelkie dobre uczynki. Ten zaś, kto nie pozostaje w łonie Kościoła katolickiego w jedności i zgodzie, nie osiągnie zbawienia, nawet gdyby spełniał wszystkie dobre uczynki, nawet gdyby przelał krew i umarł dla imienia Chrystusa – nic mu to nie pomoże.”

Sobór Trydencki również zaznaczył, że nauki o grzechu pierworodnym nie łączy ze  świętą i Niepokalaną Dziewicą Maryją. Jedną z opinii Ojców przytaczaną na Soborze Trydenckim była ta, że dzieci nieochrzczone, nie ponoszące winy uczynkowej, nie cierpią, ale są pozbawione widzenia Boga. Jakże więc mogłyby stać się „błogosławione”, nawet złożone w rytualnej religijnej ofierze dla „Żyda”?

Dziecko Ulmów więc nie jest wniebowzięte. Ofiarowanie świadome czy nieświadome jego życia przez rodziców za żydowskie życie nie ma żadnej mocy zastąpić aktu chrztu świętego. Dziecko nienarodzone i narodzone, które umiera  bez chrztu świętego, nie jest członkiem Kościoła i choć nie zgrzeszyło, jednak zbawione nie będzie. Nic nie wnosi do tego stanu fakt pobożności rodziców. Kościół Zohar nie może dokonać fałszerstwa i mistyfikacji przemysłu Holokaustu w Kościele Katolickim, zastępując żydowską hagadą, bajką, obiektywne nauczanie dogmatyczne. Nie może doraźny interes żydostwa w Polsce stać ponad doktrynalnymi wypowiedziami Kościoła Świętego wszystkich czasów.

Dziecko Ulmów, które żydostwo chce beatyfikować, autoryzując wszelkie, rytualne także, mordy na dzieciach dla korzyści żydostwa, jest mistyfikacją żydowską w ramach zamieniania Kościoła w synagogę szatana opartą na mistycyzmie żydowskim, prezentowanym przez kard. Rysia, opartym na księdze mistycznego oświecenia Zohar. Księga ta jest źródłem modernizmu, który Pius X nazwał ściekiem i źródłem wszelkich współczesnych herezji. Zohar to ów ściek, ubrany w artystyczny język żydowskiego dzieła sztuki mistycznej i literackiej. Istne niosące światło tworzenie kościoła Antychrysta, z anty -chrystusowymi „błogosławionymi” i „świętymi”.

Dość już żydowskich beatyfikacji, dość już fałszerstw i mistyfikacji. Nie wyrażamy zgody na beatyfikację śmierci dziecka nienarodzonego, by Żyd mógł żyć.
Żyd nie będzie w Polsce Bogiem, któremu należy się ofiara z polskich dzieci poczętych.
Sprzeciwiamy się mistyfikacji przemysłu Holokaust w Kościele Katolickim!

Sprzeciwiamy się beatyfikacji Ulmów. Wyrażamy zdecydowany i ostry sprzeciw wobec mistyfikacji, jaką jest wyniesienie na ołtarze ofiary z życia nienarodzonego dziecka dla ratowania Żydów. Żyd nie jest bogiem, za śmierć dla Żyda katolik się nie staje świętym. Nie staje się święte nienarodzone dziecko ofiarowane dla Żyda. Non possumus!

Perfidią żydowską jest to, że liturgiczne wspomnienia mordów rytualnych Żydom w Kościele przeszkadzały i zostały zniesione a dziś, w lustrzanym, diabelskim odbiciu chcą dokonać beatyfikacji dziecka nienarodzonego, które zostało zamordowane z powodu ratowania Żydów. Czy to nie diabelskie fałszerstwo i kpina z katolików, walczyć z prawdziwymi ofiarami umierającymi z powodu wiary w Boga Trójjedynego, a zastępować te ofiary fałszywymi męczennikami z klucza iluminacji szatańskiej, który wszystko zakłamuje i wykrzywia?
Czy teraz przemysł aborcyjny i farmaceutyczny, „ratujący życie” preparatami z ciał dzieci zamordowanych przed urodzeniem, będzie miał nowego patrona z Polski?
To jest ta Iskra z Polski, która autoryzuje farmację, i kosmetologię opartą na zabijaniu dzieci poczętych a nienarodzonych? Co za kpina z Polaków i Kościoła uczyniona przez masońskie kościelne gremia w Polsce.

63 myśli w temacie “Beatyfikacja ofiary z dziecka poczętego dla dobra „Żyda” nie ma prawa się odbyć.

Add yours

  1. Jesteście chorzy, przesiąknięci nienawiścią. Nie macie nic wspólnego z chrześcijaństwem lecz nędzną sektą niby tradycjonalistów. Ten artykuł to wysrywki najgorszego sortu, produkt chorego mózgu. Najgorszy rodzaj antysemityzmu i kłamstw. Poczytam inne wasze wymiociny Śnięta Tradycjo.

    Polubienie

    1. Żydzie, co nawet imienia uczciwie nie umiesz podrobić o ksywce „Krzyszrof”.
      Wracaj na swoje rabiniczne strony. Prawdy i tak nie zakłócisz…
      A po reakcji widać jak boli.

      Dla każdego myślącego Polaka rodzina Ulmów nie jest powodem do żadnej dumy!

      Polubione przez 1 osoba

  2. Słusznie, WIEDZA jest potęgą, więc z tej wiedzy dodam, że
    akty beatyfikacji i kanonizacji od czasu likwidacji:

    Urzędu Adwokata diabła – są nic nie znaczącymi kaprysami towarzystwa wzajemnej adoracji w Watykanie.

    Przejęcie słownictwa katolickiego, służy właśnie,
    wyżej opisanym, nadużyciom,
    które są dopełnieniem odwiecznego sposobu podboju goim przez naród odrzuconego wybraństwa na rzecz diabelskiego poddaństwa.
    Trzy razu „O”:
    Oszukać;
    Okraść;
    Ośmieszać!

    Wszystkie publiczne akty po SWII – są właśnie tym trzecim,
    końcowym stadium pastwienia się nad zniewolonymi!
    Oto WIEDZA, oto Fakty ją tworzące!

    Polubione przez 3 ludzi

  3. Deo Gratias!
    Bardzo dziękuję za tak cenne informacje.
    Zastanawiałam się nad zagadnieniem śmierci dziecka nienarodzonego Ulmów ….teraz już wiem..
    Niech Pan Bóg wam błogosławi w Waszej pracy
    Laudetur Iesus Christus.

    Polubione przez 3 ludzi

  4. Hańba!
    Policja chciała wyprowadzić ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego z konferencji biskupów
    na polecenie przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski KEP abp. Stanisława Gądeckiego [WIDEO]

    Do skandalicznych scen doszło dziś podczas konferencji prasowej Konferencji Episkopatu Polski.

    Na polecenie przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski KEP abp. Stanisława Gądeckiego policja chciała wyrzucić ze spotkania ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego i członków rodzin ofiar ukraińskiego ludobójstwa na Polakach.

    Relację z konferencji Konferencji Episkopatu Polski KEP opublikowała telewizja internetowa wRealu24.

    Widać na niej jak najpierw duchownego Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego nie chciano wpuścić na spotkanie, a następnie funkcjonariuszka policji niekulturalnie odnosiła się do duchownego Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego i próbowała – razem z innymi osobami – wyrzucić z sali, w której odbywało się spotkanie.

    Policjantka insynuowała, że duchowny Tadeusz Isakowicz-Zaleski zorganizował “nielegalne zgromadzenie”, ponieważ przyszedł z banerem o treści:

    “Ukraino!
    Dlaczego nie pozwalasz pochować naszych matek i ojców zamordowanych przez OUN-UPA i SS Galizien”.
    .https://wprawo.pl/hanba-policja-chciala-wyprowadzic-ks-isakowicza-zaleskiego-z-konferencji-biskupow-wideo/

    Polubienie

  5. abp Jan Paweł Lenga

    Niestety w naszych czasach staje się coraz bardziej oczywiste, że Sekretariat Stanu w Watykanie obrał kurs politycznej poprawności. Niektórzy nuncjusze [papieża] stali się na szczeblu kościoła światowego propagatorami idei liberalizmu i modernizmu.

    Biegle opanowali oni zasadę „sub secreto Pontificio” [1], przy pomocy której ucisza się biskupów i manipuluje nimi.

    Biskupom daje się do zrozumienia, że to, co powiedział nuncjusz, jest rzekomo życzeniem papieża.

    Przy pomocy tych metod dokonuje się rozłamu między biskupami, tak iż czasami biskupi danego kraju nie są w stanie jednym głosem, w duchu Chrystusa i Kościoła, wypowiadać się w obronie wiary i moralności.

    Aby nie popaść w niełaskę u nuncjuszy, niektórzy biskupi przyjmują ich zalecenia, mimo iż opierają się one czasem wyłącznie na własnych słowach tych nuncjuszy.
    .www.pch24.pl/dramatyczny-list-arcybiskupa-lengi-na-temat-kryzysu-w-kosciele-,33904,i.html

    Polubione przez 1 osoba

  6. Rzeź Wołyńska, Ludobójstwo
    Volhynian slaughter
    Ukrainian Genocide in Volhynia

    J. Eksc. ksiądz biskup Adolf Piotr Szelążek, biskup polskiej diecezji łuckiej w latach 1926–1950,
    założyciel Zgromadzenia Sióstr św. Teresy od Dzieciątka Jezus; na wygnaniu tak oto podsumował losy diecezji łuckiej w liście do papieża Piusa XII:

    „Kreślę obraz płynących strumieni krwi, jęki wielu tysięcy katolików mojej diecezji mordowanych przez banderowców [ukraińców], wznoszący się aż po chmury dym z pożarów kościołów katolickich.

    Z wielu parafii przyszły doniesienia o bestialskiej rzezi polskich katolików.

    Los chciał, że nie tylko zmuszony byłem oglądać ruinę tego, co przez szereg lat usiłowałem wznosić dla dobra Kościoła, lecz byłem naocznym świadkiem zagłady wszystkich dóbr, które na chwałę Bożą […] w ciągu szeregu wieków fundowano przez najlepszych, sławnych pasterzy Kościoła”.

    11 lipca AD 2023 80. rocznica Krwawej Niedzieli na polskim Wołyniu,

    symboliczna data uznana za kulminację banderowskiego ukraińskiego ludobójstwa dokonanego przez ‚nacjonalistów’ ksenofobów i szowinistów ukraińskich na ludności polskiej
    obecnie okupowanego przez Ukrainę polskiego Wołynia i polskiej Małopolski Wschodniej w latach 1939-1945,

    Genocidium atrox – ludobójstwo straszliwe, dzikie, okrutne
    (czyli w samej w naturze swej gorsze od ludobójstwa dokonanego przez nazistowskie hitlerowskie Niemcy).

    Nie o zemstę lecz o pamięć wołają ofiary ludobójstwa ukraińskiego…

    Polubienie

  7. Ukrainiec, unita, biskup Kościoła Ukrainsko-katolickiego Andrej Szeptycki i Adolf Hitler
    Andrey Sheptytsky, OSBM, Andrzej Szeptycki; Митрополит Андрей Шептицький
    abp Andrzej Szeptycki wł. książe Roman Maria Aleksander Szeptycki.

    Czcigodny Sługa Boży „Kościoła katolickiego”
    arcybiskup metropolita lwowski i halicki obrządku bizantyjsko-ukraińskiego.

    .http://ksi.btx.pl

    Polubienie

  8. Ukrainiec, unita, biskup Kościoła Ukrainsko-katolickiego Andrej Szeptycki i Adolf Hitler
    Andrey Sheptytsky, OSBM, Andrzej Szeptycki; Митрополит Андрей Шептицький
    abp Andrzej Szeptycki wł. książe Roman Maria Aleksander Szeptycki.

    Czcigodny Sługa Boży „Kościoła katolickiego”
    arcybiskup metropolita lwowski i halicki obrządku bizantyjsko-ukraińskiego.

    ksi.btx.pl

    Polubienie

  9. Człowiek ten [ prezydent Ukrainy polskiego pochodzenia Wiktor Janukowycz, obalony w wyniku antydemokratycznego zamachu stanu],
    kiedy tylko zdobył prezydenturę (mocą demokratycznych, niesfałszowanych wyborów),

    zaczął twardo odkręcać [ banderowskie ] OUN-owskie/UPA-owskie „akty strzeliste” duetu Juszczenko-Tymoszenko,

    likwidując kult [pro nazisty] Bandery i Szukewycza [Suchewycza] (orderowy, pomnikowy itp.).

    Z jego osobistej inicjatywy sąd cofnął Banderze tytuł „Bohatera Narodowego Ukrainy” nadany przez [szumowinę] prezydenta Wiktora Juszczenkę, i z jego rozkazu likwidowano ceremonie honorujące banderowskie UPA.
    W. Łysiak

    Jak sam prezydent Ukrainy polskiego pochodzenia Wiktor Janukowycz wskazywał, jego przodkowie od strony ojca byli Polakami i katolikami (babka urodziła się w Warszawie, dziadek wywodził się z miejscowości Januki znajdującej się w granicach II RP).

    Polubione przez 2 ludzi

  10. Cerkiew (Grecko) Ukraińsko-katolicka, Unici w czasie ukraińskiego ludobójstwa na polskich Kresach

    Publikacje
    21 maj 2017

    Kościół rzymskokatolicki i Cerkiew (zarówno greckokatolicka(…) ) wyznają wiarę w tego samego Boga Najwyższego, posługują się tą samą Ewangelią Świętą, stosują do przykazań tego samego Dekalogu.

    Kapłani i wierni są „braćmi w wierze”, chrześcijanami.

    Dlaczego więc doszło do okrutnego ludobójstwa, jakiego dokonali greko-ukraino-katolicy i prawosławni „narodowości” ukraińskiej na rzymskich katolikach narodowości polskiej?

    Co robili wówczas „pasterze” owych „owieczek”, że przeistoczyły się one w watahy wilków?

    Czy próbowali przeciwdziałać, przypominając przykazanie Boże „nie zabijaj”?

    Podczas sesji popularnonaukowej „Po Katyniu był Wołyń” (Jarosław 3 października 2008) dr. Zdzisław Konieczny wygłosił referat pt. „Rola Kościoła [ukraińskiego] greckokatolickiego w kształtowaniu postaw nacjonalistycznych społeczeństwa ukraińskiego w latach 1918 – 1944″.

    Dr Konieczny stwierdził, że już w XIX wieku zaborca austriacki skłócał rzymskich katolików z grekokatolikami, co można interpretować jako skłócanie Polaków z Ukraińcami.

    Negatywną rolę odegrał wówczas biskup Andrzej Szeptycki.

    Ponieważ pochodził z polskiej rodziny szlacheckiej (gente Rutheni natione poloni, tj. ruskiej w znaczeniu rodowym, nie narodowym), kapłani rusińscy i narodowcy ukraińscy podchodzili do jego nominacji dość nieufnie.

    Dążył on do tego, by się uwiarygodnić – stąd jego działania, niekorzystne dla polskiej racji stanu, w tym najbardziej dotkliwe, takie jak odrywanie ziem od Polski, na rzecz nowoutworzonego państwa ukraińskiego.

    Kapłani grecko, ukraińskokatoliccy zaangażowali się w wojnę polsko-ukraińską zaczętą w 1918 roku – próbą zabrania Polsce Lwowa.

    Do konspiracji ukraińskiej wiadomość o wywołaniu „powstania” z 31 października na 1 listopada wieźli uczniowie seminarium grecko ukraińskokatolickiego ze Lwowa, czyli musieli mieć poparcie zarówno swoich przełożonych, jak również ich biskupa. /…/

    Przykłady walki duchownych księży grecko ukraińskokatolickich z Polakami i przeciw Polsce są liczne.

    Wielu nawoływało do walki z Polakami, niekiedy nawet do rzezi.

    W podsycaniu antypolskich postaw główną rolę odegrali księża, kler unicki, ukraińsko-katolicki.

    Dobitnie obrazuje to odezwa kapłana księdza greko-ukraińsko-katolickiego do „narodu” ukraińskiego, zamieszczona w „Zołocziwśkim Słowie” po przybyciu do Polski armii Hallera:

    „Kto w Boga wierzy, kto ma choćby tyle sił, aby unieść rusznicę albo nóż, idź przeciw lachom [Polakom] pijawkom,

    a Bóg odpuści ci bracie twoje grzechy jakbyś odbył pielgrzymkę do Ziemi Świętej (…)

    Zabijajcie ich we śnie i na kwaterach i nie znajcie litości wobec nich (…)
    Uczcie nawet małe dzieci, że wojna przeciw lachom [Polakom] to święta wojna ”. („Historia Kościoła w Polsce”, T. 2, 1764-1945. Cz. 2, 1918-1945, oprac. Kazimierz Dola, Poznań-Warszawa 1979).

    Za zgodą Niemców działały wszystkie ukraińskie stowarzyszenia społeczne, kulturalne, oświatowe, gospodarcze.

    W Berlinie studiowało ponad 100 ukraińskich studentów, wśród których był Bohdan Osadczuk.

    „Niezwłocznie po zmianie okupantów w 1941 roku, w miesiącu lipcu przyjechał do naszej wsi ze Skomoroch ksiądz ukraiński i wspólnie z naszym księdzem, też ukraińskim, odprawili w cerkwi mszę.

    Przyjezdny pop odczytał z ambony orędzie biskupa Andrzeja Szeptyckiego ze Lwowa, tak przynajmniej opowiadał.

    Z orędzia tego zapamiętałem powiedzenie, że nadszedł czas, ażeby plewić kąkol z pszenicy.

    Należało to rozumieć: mordowanie Polaków” (Stanisław Zalewski ze wsi Dytiatyn pow. Rohatyn; w: Jastrzębski: …, s. 299, stanisławowskie).

    23 września 1941 roku metropolita ukraińsko-katolicki, Ukrainiec ksiądz abp Andrzej Szeptycki w liście do Adolfa Hitlera pisał:

    „Jego Wysokość Fuhrer Wielkiej Rzeszy Niemieckiej – Adolf Hitler.

    Wasza Ekscelencjo!

    Jako zwierzchnik katolickiej Cerkwi, przekazuję Waszej Ekscelencji serdeczne poważania z okazji zajęcia stolicy Ukrainy, zlotowierzchniego miasta nad Dnieprem – Kijowa….

    Widzimy w Panu, niezwyciężonego wodza niezrównanej i sławnej Armii Niemieckiej. Sprawa zniszczenia i wykorzenienia bolszewizmu, jaką Pan, jako Fuhrer Wielkiej Rzeszy Niemieckiej przyjął za cel w tym pochodzie, zaskarbia Waszej Ekscelencji wdzięczność całego chrześcijańskiego świata.

    Ukraińska Cerkiew grekokatolicka wie o historycznym znaczeniu potężnego ruchu Narodu Niemieckiego pod Pańskim kierownictwem.

    Będę się modlił do Boga o błogosławieństwo zwycięstwa które się stanie rękojmią trwałego pokoju dla Waszej Ekscelencji, Armii Niemieckiej i Niemieckiego narodu.
    Z osobistym szacunkiem. ksiądz arcybiskup ukraińsko-katolicki Andrzej hrabia Szeptycki – metropolita.”
    .https://wolyn.org/index.php/publikacje/1068-cerkiew-w-czasie-ludobojstwa-na-kresach

    Polubienie

  11. Opublikowano w 23 sierpnia, 2015
    Autor: emjot

    Jakie cnoty Franciszek zauważył w Ukraińcu, abp Andrzeju Szeptyckim?
    Czytam, że na liście kandydatów do beatyfikacji jest Andrzej Szeptycki metropolita lwowski…
    czyżby banderowska politpoprawność dotarła także do Watykanu ?

    Jakie cnoty Franciszek zauważył w Szeptyckim ?

    Wspierał nazistów i banderowców oraz pozwalał na święcenie toporów i siekier.
    Beatyfikacja Ukraińca abp. Andreja Szeptyckiego
    przez Jacek Międlar | 18 lipca, 2017 | Blog, Historia Wielkiej Polski, Kościół, Polityka

    Minęły niemal dwa lata od zatwierdzenia przez ‚papieża Franciszka’ dekretu o heroiczności cnót metropolity lwowskiego, banderowca abp. Andreja Szeptyckiego.

    Mimo licznych protestów rodzin pomordowanych z rąk UPA i hitlerowskiego nazistowskiego ukraińskiego SS-Galizien,
    Konferencja Episkopatu Polski oraz Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych milczą.

    Wydaje się, że w polskim Kościele brakuje męża stanu na wzór kard. Stefana Wyszyńskiego, który dwukrotnie zablokował proces beatyfikacyjny Szeptyckiego.

    Zaś Stolicę Apostolską dopadła swoista schizofrenia, ponieważ z jednej strony potępia „nacjonalistyczne ideologie”,

    z drugiej zaś skutecznie prowadzi proces kolaborującego z hitlerowcami i błogosławiącego zbrodniarzom arcybiskupa.

    Ciężko pojąć, dlaczego wyniesienia na ołtarze doczekały się ofiary ludobójstwa z terenu Hiszpanii,
    ofiary obozów koncentracyjnych czy sowieckiej bezpieki,

    a męczennicy Wołynia – świeccy i duchowni – „stoją w kolejce”?

    Niezrozumiała jest również postawa ‚papieża Franciszka’.

    Podczas gdy trzy lata temu, potępił inspiratorów i wykonawców zbrodni wołyńskiej,
    podpisem pod dekretem o heroiczności cnót Szeptyckiego przeczy samemu sobie.

    Stanowcze NIE dla beatyfikacji

    W 1958 i 1962 roku beatyfikacji abp. Andreja Szeptyckiego sprzeciwił się kard. Stefan Wyszyński. Poskutkowało to wstrzymaniem procesu.
    https://jacekmiedlar.pl/2017/07/18/wspieral-nazistow-i-banderowcow-oraz-pozwalal-na-swiecenie-toporow-i-siekier-beatyfikacja-abp-andreja-szeptyckiego/

    Polubienie

    1. Gdzie można przeczytać akt infamii rzucony na Ukraińca, który zdradził Ulmów. Czy pani Senyszyn należy do jego rodziny tak jak do rodziny Szallów należy abp Adam Szal, któremu czapka kardynalska wymknęła się z ręki ucapiona przez niejakiego Rysia. Pozostał tylko żal i szal.

      Polubienie

      1. Gdzie można przeczytać akt infamii rzucony na Ukraińca, który zdradził Ulmów. Czy pani Senyszyn należy do jego rodziny tak jak do rodziny Szallów należy abp Adam Szal, któremu czapka kardynalska wymknęła się z ręki ucapiona przez niejakiego Rysia. Pozostał tylko żal i szal.
        A lis Nikita czmychnął do swej nory i nie ma go do tej pory.

        Polubienie

  12. Opublikowano w 23 sierpnia, 2015
    Autor: emjot

    Jakie cnoty Franciszek zauważył w Ukraińcu, abp Andrzeju Szeptyckim?
    Czytam, że na liście kandydatów do beatyfikacji jest Andrzej Szeptycki metropolita lwowski…
    czyżby banderowska politpoprawność dotarła także do Watykanu ?
    .https://forumdlazycia.wordpress.com/2015/08/23/jakie-cnoty-franciszek-zauwazyl-w-szeptyckim/

    Wspierał nazistów i banderowców oraz pozwalał na święcenie toporów i siekier.
    Beatyfikacja Ukraińca abp. Andreja Szeptyckiego
    przez Jacek Międlar | 18 lipca, 2017 | Blog, Historia Wielkiej Polski, Kościół, Polityka

    Minęły niemal dwa lata od zatwierdzenia przez ‚papieża Franciszka’ dekretu o heroiczności cnót metropolity lwowskiego, banderowca abp. Andreja Szeptyckiego.

    Mimo licznych protestów rodzin pomordowanych z rąk UPA i hitlerowskiego nazistowskiego ukraińskiego SS-Galizien,
    Konferencja Episkopatu Polski oraz Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych milczą.

    Wydaje się, że w polskim Kościele brakuje męża stanu na wzór kard. Stefana Wyszyńskiego, który dwukrotnie zablokował proces beatyfikacyjny Szeptyckiego.

    Zaś Stolicę Apostolską dopadła swoista schizofrenia, ponieważ z jednej strony potępia „nacjonalistyczne ideologie”,

    z drugiej zaś skutecznie prowadzi proces kolaborującego z hitlerowcami i błogosławiącego zbrodniarzom arcybiskupa.

    Ciężko pojąć, dlaczego wyniesienia na ołtarze doczekały się ofiary ludobójstwa z terenu Hiszpanii,
    ofiary obozów koncentracyjnych czy sowieckiej bezpieki,

    a męczennicy Wołynia – świeccy i duchowni – „stoją w kolejce”?

    Niezrozumiała jest również postawa ‚papieża Franciszka’.

    Podczas gdy trzy lata temu, potępił inspiratorów i wykonawców zbrodni wołyńskiej,
    podpisem pod dekretem o heroiczności cnót Szeptyckiego przeczy samemu sobie.

    Stanowcze NIE dla beatyfikacji

    W 1958 i 1962 roku beatyfikacji abp. Andreja Szeptyckiego sprzeciwił się kard. Stefan Wyszyński. Poskutkowało to wstrzymaniem procesu.
    .https://jacekmiedlar.pl/2017/07/18/wspieral-nazistow-i-banderowcow-oraz-pozwalal-na-swiecenie-toporow-i-siekier-beatyfikacja-abp-andreja-szeptyckiego/

    Polubienie

  13. Opublikowano w 23 sierpnia, 2015
    Autor: emjot

    Jakie cnoty Franciszek zauważył w Ukraińcu, abp Andrzeju Szeptyckim?

    Czytam, że na liście kandydatów do beatyfikacji jest Andrzej Szeptycki metropolita lwowski…
    czyżby banderowska politpoprawność dotarła także do Watykanu ?
    forumdlazycia.wordpress.com/2015/08/23/jakie-cnoty-franciszek-zauwazyl-w-szeptyckim/

    Wspierał nazistów i banderowców oraz pozwalał na święcenie toporów i siekier.
    Beatyfikacja Ukraińca abp. Andreja Szeptyckiego
    przez Jacek Międlar | 18 lipca, 2017 | Blog, Historia Wielkiej Polski, Kościół, Polityka

    Minęły niemal dwa lata od zatwierdzenia przez ‚papieża Franciszka’ dekretu o heroiczności cnót metropolity lwowskiego, banderowca abp. Andreja Szeptyckiego.

    Mimo licznych protestów rodzin pomordowanych z rąk UPA i hitlerowskiego nazistowskiego ukraińskiego SS-Galizien,
    Konferencja Episkopatu Polski oraz Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych milczą.

    Wydaje się, że w polskim Kościele brakuje męża stanu na wzór kard. Stefana Wyszyńskiego, który dwukrotnie zablokował proces beatyfikacyjny Szeptyckiego.

    Zaś Stolicę Apostolską dopadła swoista schizofrenia, ponieważ z jednej strony potępia „nacjonalistyczne ideologie”,

    z drugiej zaś skutecznie prowadzi proces kolaborującego z hitlerowcami i błogosławiącego zbrodniarzom arcybiskupa.

    Ciężko pojąć, dlaczego wyniesienia na ołtarze doczekały się ofiary ludobójstwa z terenu Hiszpanii,
    ofiary obozów koncentracyjnych czy sowieckiej bezpieki,

    a męczennicy Wołynia – świeccy i duchowni – „stoją w kolejce”?

    Niezrozumiała jest również postawa ‚papieża Franciszka’.

    Podczas gdy trzy lata temu, potępił inspiratorów i wykonawców zbrodni wołyńskiej,
    podpisem pod dekretem o heroiczności cnót Szeptyckiego przeczy samemu sobie.

    Stanowcze NIE dla beatyfikacji

    W 1958 i 1962 roku beatyfikacji abp. Andreja Szeptyckiego sprzeciwił się kard. Stefan Wyszyński. Poskutkowało to wstrzymaniem procesu.
    jacekmiedlar.pl/2017/07/18/wspieral-nazistow-i-banderowcow-oraz-pozwalal-na-swiecenie-toporow-i-siekier-beatyfikacja-abp-andreja-szeptyckiego/

    Polubienie

  14. Katolicka tradycyjna Szkoła Podstawowa im. Św. Stanisława Kostki w Bydgoszczy
    Dzień otwarty 22 sierpnia 2023r

    Katolicka tradycyjna Szkoła Podstawowa im. Św. Stanisława Kostki w Bydgoszczy
    i Nauczanie Domowe
    07/10/2023

    Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus,
    Drodzy Katolicy Tradycji!

    Piszę do Państwa w sprawie edukacji naszych dzieci. Wszyscy zdajemy
    sobie sprawę jak palący jest to problem, który związany jest z jakością
    systemu edukacji, a także samym miejscem, czyli szkołą do której dzieci
    chodzą, uczą się i stykają się z rówieśnikami.

    Dla nas trudności związane są z brakiem jedności wychowania:
    Kościół-Rodzina-Szkoła. Obecnie właśnie szkoły są jego najsłabszym
    ogniwem i istnieje poważne niebezpieczeństwo, że cała praca rodzicielska
    właśnie w szkołach jest najbardziej niweczona. Dzieci przebywając dużą
    cześć dnia wśród rówieśników o pogańskim światopoglądzie, nie
    wspominając nawet o samej otwartości szkół na przeciwne Świętej Wierze
    ideologie, zatracają cnoty nabyte w domu.

    Część rodziców kształci dzieci w systemie nauczania domowego. Wobec
    braku szkół katolickich jest to dobre rozwiązanie.

    Zachęcamy do przepisania tych właśnie dzieci do Szkoły Podstawowej im.
    Św. Stanisława Kostki w Bydgoszczy.

    Szkołę prowadzi Prywatne Katolickie
    Stowarzyszenie Wiernych Tradycji Łacińskiej im. Św. Teresy od Dzieciątka
    Jezus.

    Prowadzimy szkołę stacjonarną i mamy pod opieką dzieci w systemie
    nauczania domowego.

    Nasz duszpasterz Ksiądz Dariusz Kowalczyk SDB jest
    związany tylko i wyłącznie z Mszą Św. [Katolicką, Trydencką, Łacińską] w rycie rzymskim.

    Edukację
    opieramy na doświadczonych pedagogach, dbamy także o zajęcia dodatkowe
    jak szachy, nauka śpiewu, gra na instrumentach, programowanie,
    szermierka, łacina.

    Zatem nasza szkoła jest to właściwe środowisko dla
    nas, Katolików Tradycji.
    By takich szkół było więcej, najpierw i nasza placówka musi mieć szansę
    na rozwój.

    Obecnie rocznikowo otwieramy IV klasę (system stacjonarny) i
    jest to wielkie wyzwanie.

    Zapraszamy na dni otwarte – szczegóły na
    plakacie. Nasz sukces organizacyjny może pozwolić na otwieranie szkół w
    przyszłości w naszej Ojczyźnie, czy to poprzez filie czy placówki
    indywidualne.

    Rozmawiamy z rodzicami i wiemy, że wielu myśli o założeniu lokalnie
    własnej szkoły. Nasz przykład może stanowić fundament pomocy tym nowym
    placówkom ale najpierw potrzebna jest przećwiczona współpraca.

    Działajmy
    razem dla dobra katolickiego wychowania, a przepisując dzieci w systemie
    nauczania domowego do naszej szkoły wspieramy rozwój szkoły katolickiej
    i budujemy podwaliny pod szkoły stacjonarne w Państwa mieście.

    Z Panem Bogiem,
    Narcyz Kamiński

    PS. Nasze stowarzyszenie i szkoła działa w systemie non-profit. Zarząd
    stowarzyszenia działa społecznie.

    Dane kontaktowe:
    wiernitradycjilacinskiej.pl
    szkolaimswstanislawakostki.pl
    stowarzysznie @ wiernitradycjilacinskiej.pl
    Narcyz Kamiński tel. 0048 504230217
    wiernitradycjilacinskiej.pl/2023/07/10/szkola-podstawowa-im-sw-stanislawa-kostki-w-bydgoszczy-2/

    Nauczanie Domowe i Stacjonarne
    Katolicka Tradycyjna Szkoła Podstawowa
    im. św. Stanisława Kostki
    w Bydgoszczy

    ul. Gotowskiego 6
    85-030 Bydgoszcz

    0048 724609011
    sekretariat @ szkolaimswstanislawakostki.pl
    03 1600 1462 1818 2007 7000 0004
    Ksiądz Dariusz Kowalczyk SDB
    szkolaimswstanislawakostki.pl/poszukujemy-nauczycieli/

    Polubienie

  15. @ Hoz
    Na polskich ziemiach ukrainnych Niemcy rękami hołoty rusnackiej wymordowali Polaków. A w Europie zachodniej ci sami Niemcy rękami modernistów zdławili Liturgię Rzymsko – Katolicką. Dziś Ren wpada nie tylko do Tybru, dziś Ren wpada do Loary, Ebro, Dniestru, Żółtej Rzeki a nawet Kongo. Obrona Gietrzwałdu to niezwyciężona tama postawiona przeciw głównemu nurtowi niemieckiej żydochazarii.

    Polubienie

  16. @Hoz
    Rodzina Szeptyckich jest kontrowersyjna. Z jednej strony fundowała kościół w Korczynie i przejmowała polski Śląsk, z drugiej strony zachowywała milczenie wobec rzezi Polaków na Ukrainie pomimo monitów bł. bp. Chomyszyna. Z powodu milczenia rodziny Szeptyckich Ukraińcy na zawsze stali się biblijnym Nimrodem wśród narodów świata.

    Polubienie

  17. Żydowskie zasady, mentalność:

    „Jest zabronione ratowanie [nieżydowskiego] bałwochwalcy* (Goja , nie-żyda) w niebezpiecznych lub śmiertelnych sytuacjach.“

    Miszna Tora żydowskiego lekarza krypto rabina Majmonidesa

    Hilchos Akum X1, żyda sefardyjskiego filozofa, lekarza, astronoma Mojżesza Majmonidesa, Moses ben Maimon, nick: Rambam
    Hilchot Akum, żyda Majmonidesa Rambam
    Hikkoth Akum, żyda Majmonidesa Rambam

    * z pkt. widzenia judaistów,
    w org. podobno dot. 7 narodów z Kananu ale każdy wyciągnie ducha prawa żydowskiego, nie?:)

    =======

    HALAKOTH – usually written HILKHOTH – Decisions or Dissertations. Separate books of Holy Scriptures and of the Talmud by different Rabbis: Maimonides, Beshai, Edels, Moses of Kotzen, Kimchi and others. In most cases citations are given from HILKOTH AKUM by Maimonides. These contain dissertations on stars and planets and the status of nations. There is another – HILKOTH MAAKHALOTH ASAVOROTH – dissertation about forbidden foods.

    typ usprawiedliwia cytat:

    Hilchos Akum (your transliterated spelling may vary) is a section of Maimonides Mishneh Torah, a compendium of Jewish law composed in the thirteenth century in Egypt. Maimonides’ work was the basis for practical Jewish law until the Shulchan Aruch was written by Rabbi Joseph Cairo about two and a half centuries later.

    Hilchos Akum (Akum is an acronym standing for *Oved Kochachim U’Mazalos – worshipers of stars and constellations) is a section of laws that deal with our relations with our non-Jewish neighbors.

    In the first section of Chapter 10, Maimonides does bring down a law regarding a non-Jew who is drowning in a river who should not be saved.

    However, it is clear from the first five words of the chapter that it refers to someone from the Seven Nations of Canaanites.

    It should be noted that by Maimonides’ times, the members of the Seven Nations had ceased to be distinguishable from any other non-Jews for well over 1500 years.

    As such, the matter was purely acedemic in Maimonides time, as it is today. Of course, this little detail is left out by the people who offer these “quotes” and they would have you believe that if a Jew today saw a non-Jew drowning in the river they’d just blithely walk by or say to him “Sorry, chum, I’d love to help you, but Maimonides says I can’t. See ‚ya on the other side…” and walk away.

    However, this little distinction (that the matter is purely acedemic and has been for at least 2300 years) hasn’t stopped people who hate Jews from either fabricating quotes from the Talmud or other works (such as Maimonides) or quoting them out of context (as is the case here).

    (And before the question comes up, yes, Maimonides did codify laws that were purely acedemic in nature. Whole sections of his Mishneh Torah deal with sacrifical law and the laws of the Temple Service, which were inapplicable 1200 years before Maimonides lived.)

    Another site dealing with such “quotes” is David Maddison’s excellent website, which can be found here.

    Zev Steinhardt

    Polubienie

  18. W głowach się Wam poprzewracało odnośnie twierdzenia, że dzieci nienarodzone są potępione, w piekle.
    Nie, nie są w żadnym piekle! Boga nie oglądają ale są szczęśliwe na swój sposób.
    Do reszty nie mam zastrzeżeń.

    Polubienie

  19. Wydaje się że zmarłe, nienarodzone nieochrzczone dziecko może być zbawione przez tzw. Chrzest Pragnienia.
    Tj. Rodzice tego dziecka mieli pragnienie, intencję ochrzczenia dziecka w KK.
    To ich pragnienie ma wartość przyjęcia Chrztu św. przez dziecko.

    Wystarczy wspomnieć chociażby kult świętych starotestamentalnych, czy to wg kalendarza liturgicznego (np. święta Rodziców Najświętszej Maryi Panny, którzy raczej nie zostali ochrzczeni)

    Dla utrzymania wyrażonej w Piśmie św. i ogólnie w teologii katolickiej zbawczej konieczności Chrztu św., część teologów, opierających się na św. Augustynie i Synodzie Kartagińskim (418), który negował możliwość Zbawienia nieochrzczonych,

    nauczała o tzw. limbus puerorum,

    czyli miejscu, gdzie przebywają wiecznie dusze dzieci nieochrzczonych, nie cierpiąc wprawdzie mąk piekielnych, lecz będąc pozbawione szczęścia wiecznego czyli oglądania Boga (visio beatifica).
    .https://teologkatolicki.blogspot.com/search/label/dzieci%20nienarodzone

    Polubienie

  20. Chrzest pragnienia dotyczy osoby która pragnie chrztu, a nie pragnień jej rodziców. Może pragnienie praprapra-dziadków także wystarczy za Chrzest Święty?
    Pragnienie należenia do Kościoła osoby która jest w niemożności obiektywnej przystąpienia do sakramentów to co innego, niż chcenie czy niechcenie jej rodziców.
    Poza tym nie ma nikt prawa przypisywać takich intencji rodzicom. Nikt nie idzie do sądu i nie mówi, że zmarły miał intencję ofiarowania swojego majątku mojej osobie, tylko tego nie napisał, on miał takie pragnienie w sercu. Na pewno miał ale to na pewno. Uwierzyłby Pan komuś takiemu w takie zapewnienia?

    Operujemy faktami a nie życzeniami, podejrzeniami, przypuszczeniami, fantazjami. Nikt nie ma żadnego dowodu, że ten problem w stosunku do nienarodzonego dziecka w ogóle zajmował myśli Ulmów. Nikt nie ma prawa czegoś takiego powiedzieć. Nikt tego nie wie. Stawianie takiej tezy tylko dlatego, że ktoś był katolikiem, miał dużo dzieci i pszczoły to chyba jakieś objawy choroby psychicznej a nie normalnego toku myślenia. Czy psychicznie chorzy prowadzą procesy kanonizacyjne i beatyfikacyjne?

    Ktoś sobie to wymyślił na potrzeby politycznej kanonizacji która ma uświęcić ofiarę z dziecka poczętego w interesie żydów. No bądźmy poważni. Ten cały proces beatyfikacyjny jest oparty na pragnieniu pochodzącego z żydostwa biskupa a nie na faktach. Wiadomo, że w Polsce chęci żydowskiego pochodzenia biskupa mają być ponad faktami, które można zweryfikować i ponad naukę obiektywną Kościoła. Gojom z Polski ma wystarczyć pragnienie biskupa.

    Polubienie

    1. Ja nie przypisałem takiej intencji rodzicom zamordowanego dziecka Ulmów bo nie mogę mieć takiej wiedzy.
      Taką intencję znają tylko Bóg i oni sami.

      I też sądzę, że nie można byłoby tego wykazać w procesie beatyfikacyjnym i kanonizacyjnym ale to już inna kwestia.

      Natomiast możliwość zbawienia tego dziecka istnieje.
      (Inaczej zmarłe dziecko nienarodzone nie miałoby nawet „technicznej” szansy na Zbawienie)

      I nie, nie przez rzekomą dobrowolną pomoc jego możliwego głupiego ojca żydom.
      I nie, nie przez Chrzest Krwi za „męczeństwo” za żydów.

      Niemowlak też nie wyraża zgody na Sakrament Chrztu Świętego tylko rodzice.

      Polubienie

  21. decyzja Ulmów o narażeniu życia swoich dzieci.

    Chodzi mi przede wszystkim o zrozumienie, że polscy rodzice nie mieli żadnego obowiązku narażania życia swoich dzieci, by ratować Żydów.

    Zatem najpierw ratuje się dzieci, kobiety i starców. Dlaczego Żydzi mieliby mieć tu szczególne prawa, a Polacy szczególne obowiązki?

    Na początek trzeba rozpatrzyć kwestię wobec kogo ma się obowiązek chronienia jego życia zdrowia, a także mienia?

    Wiadomo, że za ukrywanie Żydów Polakom groziła śmierć i to całym rodzinom. Sprawa jest stosunkowo prosta jeśli pod uwagę brać odpowiedzialność kogoś, kto sam podejmuje się takiego ryzyka. To moje życia, moja decyzja i sam ponoszę tego konsekwencje.

    Nikogo poza sobą nie narażam. Inaczej jest jeśli chodzi o rodzinę, czyli żonę i dzieci. W przypadku Ulmów było to kilkoro małoletnich dzieci.
    Jest chyba oczywistym, że Józef Ulma nie pytał swoich dzieci czy zgadzają się na ukrywanie Żydów.

    Nie wiem nawet czy dzieci były świadome, że rodzice zdecydowali się na tak heroiczny??? i jednocześnie niebezpieczny czyn.

    Niewątpliwie Ulmowie decydując się na ukrywanie Żydów świadomie narażali życie nie tylko swoje, ale i swoich dzieci.

    Czy jako rodzice mieli obowiązek chronić przede wszystkim życie swoich dzieci? Jestem gotów zgodzić się z takim poglądem.

    Mogę również przyjąć, że to prawo rodziców decydować o losie małoletnich dzieci, ale gdyby wziąć pod uwagę dzisiejsze poglądy na relacje rodzice – dzieci, to niewątpliwie według współczesnych norm za narażanie dzieci na utratę życia należałoby Ulmów pozbawić praw rodzicielskich.

    Andrzej Szlęzak
    .https://www.nacjonalista.pl/2023/07/25/andrzej-szlezak-rodzina-ulmow-i-ratowanie-zydow/

    Polubienie

  22. Czy nieochrzczone dziecko Ulmów może być beatyfikowane?

    Co do chrztu pragnienia możemy mieć stuprocentową pewność, że Czcigodni Rodzice na pewno pragnęli tego, by ich najmłodsza pociecha została ochrzczona, podobnie jak ochrzcili dzieci wcześniej urodzone,

    argument za intencją ochrzczenia dziecka nienarodzonego

    posoborowe bzdury:
    opoka.org.pl/News/Polska/2023/czy-nieochrzczone-dziecko-ulmow-moze-byc-beatyfikowane

    Polubienie

  23. kabaret posoborowy:

    nienarodzone dziecko Ulma jednak narodzone:

    Watykańska Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych wydała w dniu wczorajszym notę w związku z beatyfikacją rodziny Ulmów z Markowej, która za ukrywanie Żydów poniosła „męczeńską” śmierć z rąk niemieckich okupantów.

    W momencie śmierci poniesionej z rąk Niemców, Wiktoria Ulma była w zaawansowanej ciąży, w związku z czym w polskim Kościele pojawiały się głosy o tym, że będziemy mieli do czynienia z pierwszą w historii Kościoła beatyfikacją nienarodzonego dziecka.

    Tymczasem wczoraj watykańska Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych wydała specjalną notę, w której dookreśliła charakter beatyfikacji najmłodszego dziecka Ulmów, które wraz z całą rodziną zginęło rozstrzelane przez Niemców 24 marca 1944 roku.

    W nocie podpisanej przez prefekta wspomnianej dykasterii, kard. Marcello Semeraro czytamy, iż „w momencie masakry”, Wiktoria Ulma „była w zaawansowanej ciąży z siódmym dzieckiem”, jednakże jej „syn urodził się w chwili męczeństwa swej matki”.

    „Dlatego został dodany do liczby dzieci, które także były męczennikami” – precyzuje w nocie kard. Semeraro, dodając iż siódme dziecko Ulmów „wskutek męczeństwa swoich rodziców otrzymało chrzest krwi”????!!!!

    Swój komentarz do tej sprawy zamieściła w mediach społecznościowych znana z zaangażowania na rzecz ochrony życia Kaja Godek z Fundacji Życie i Rodzina.

    „Nienarodzone dziecko Ulmów będzie beatyfikowane jako narodzone, bo Wiktoria w trakcie egzekucji zaczęła rodzić – komunikat z Watykanu” – napisała Godek na swym twitterowym profilu.

    Jak przekonuje Kaja Godek „część ekspertów nie potwierdza, że zaczęła rodzić (rozważa raczej pośmiertne tężenie/skurcze ciała)”, a poza tym, jej zdaniem, gdyby Wiktoria Ulma „urodziła, to hitlerowcy musieliby to dziecko osobno zabić, a przecież zabili je mordując matkę”.

    „Dziwny fikołek w ostatniej chwili przed beatyfikacją. Czy ktoś nacisnął na dykasterię, by nie czynić męczennika z dziecka przed narodzinami, bo jeszcze ludzie zwrócą uwagę na masową kaźń dzieci poprzez aborcję?” – skonkludowała Godek.

    Polubienie

    1. Łamanie praw kościelnych, podważanie całej doktryny Kościoła, zaprzeczanie dogmatom – oto czym jest bezczelność beatyfikacji dziecka Ulmów wraz z rodzicami. Kłamstwa, których podkręcić się nie da, które ukazują bezprawie posoborowych politycznych beatyfikacji, nie mających nic wspólnego z prawdą, dogmatami i prawdziwym męczeństwem. Śmieszno i straszno. Kompromitacja urzędów kościelnych po całej linii. I oni śmią prawem kanonicznym prześladować Mszę Tradycyjną dopuszczając się takiej bandyterki?

      Polubienie

  24. Gdzie się walczy z Tradycją Świętą, która jest nośnikiem dogmatów, prawdy, nauki Ojców odziedziczonej po Chrystusie, tam się ląduje w kloace Talmudu, głupoty, otępienia, zmienności, wymogów bieżączki politycznej.
    Walka z Tradycją ośmiesza urzędy, odbiera im rozumność, pozbawia praworządności, prostotę rozumu zamienia na pogańską głupotę zabobonów. I to widać niestety z hierarchii kościelnej, która bije czołem przed politycznie sterowanym zabobonem, a walczy z własną tożsamością niesioną przez wieki przez Tradycję Świętą, której kwiatem i owocem jest Tradycyjna Rzymska Liturgia. Liturgia ta nie jest dobra bo ładna, ale jest dobra, doskonała dlatego, że zabezpiecza dogmat. Jest owocem i wytworem czystej nauki Kościoła i dogmatu, jest ucieleśnieniem dogmatu, z niego pochodzi i go ochrania, przenosi go niezmiennie przez wieki. Dlatego zabobon nienawidzi Tradycyjnej Liturgii Rzymskiej, bo zabobon plącze się w bezprawiu, bałaganie, niestałości i głupocie, której podlegają nawet przemądrzałki na urzędach, pozbawione odniesienia do obiektywnej prawdy Chrystusa, spełniające tylko polityczne zamówienia zamiast bronienia kościelnego porządku i nauki Chrystusa.

    Polubienie

  25. beatyfikacja rodziny Ulmów z Markowej:

    Ulmowie – zderzenie systemów etycznych

    Po pierwsze chodzi o etykę zabójców, czyli niemieckich oprawców wraz z ich poplecznikami, czyli donosicielem i wykonawcami.
    Upraszczając, jest to etyka powinności.

    Dlatego właśnie komendant [nazistowski] Dieken miał nieposzlakowaną reputację w Niemczech, zarówno u swojej rodziny, jak też w społeczności lokalnej i w państwie niemieckim nawet po wojnie.

    Wszak jeśli by ktoś – w przeciwieństwie do Ulmów – odmówił udzielenia schronienia żydom, to by nie wynikała z tego bynajmniej negacja ich człowieczeństwa i prawa do życia.

    Zapewne Ulmowie kochali swoje dzieci, to nie ulega wątpliwości. Czy zastanawiali się nad ryzykiem, które podjęli przez udzielenie schronienia innym ludziom?

    Najbardziej prawdopodobne jest, iż optymistycznie zakładali, że uda im się pomyślnie udzielać schronienia. Skąd czerpali tą pewność, będącą właściwie zuchwałością? Trudno powiedzieć.

    Być może liczyli na tolerowanie przez okupantów. Są świadectwa mówiące o tym, że Ulma dostarczał Niemcom skóry – wyprawiane przez siebie z pomocą ukrywanych żydów – czyli pracował dla nich.

    Czy naiwnie zakładał, że uda się tak przetrwać okupację? W chwili przyjęcia (koniec 1942 r.) nic nie wskazywało na rychły koniec okupacji, więc optymizm nie miał racjonalnego uzasadnienia.

    Jak Ulma wyobrażał sobie przyszłość swojej rodziny w takiej sytuacji? Czy myślał o tym? Póki co nie ma danych w tej kwestii. W każdym razie nic nie wskazuje na taką reflexję.

    Tak więc w świetle obecnych danych wygląda na to, że działał w ramach okrojonej etyki powinności,

    czyli uważając, że wypełnia swoją powinność wobec żydów proszących o pomoc, bez odniesienia do prawa naturalnego, czyli odpowiedniego uwzględnienia obowiązków rodzicielskich.

    Jak to godził z troską o bezpieczeństwo swoich dzieci, nie sposób stwierdzić.

    Prawdopodobnie nie rozważał tej kwestii. Wrodzony optymizm i pewność siebie sugerowała może nawet brak reflexji. A to oznacza działanie w odruchu litości, być może, a nawet prawdopodobnie z domieszką interesowności (gdyż marzył o gospodarowaniu na większą skalę).

    Tak więc Józef Ulma albo nie wziął wystarczająco pod uwagę swojego obowiązku wobec dzieci, albo litość dla żydów i chęć aktywności gospodarczej wzięła górę nad poczuciem obowiązku rodzicielskiego.

    Obydwa przypadki świadczą o braku chrześcijańskiej cnoty miłości w stopniu heroicznym, gdyż ta miłość nigdy nie poświęca życia jednych osób dla ratowania innych, zwłaszcza gdy chodzi o życie własnych dzieci, ponieważ dochodzi tutaj obowiązek rodzicielski.

    W końcu jest kwestia etyki żydów ukrywanych przez Ulmów.

    Etyka żydowska jest skoncentrowana na narodzie: dobre jest to, co służy narodowi wybranemu???, a złe jest to, co mu nie służy.

    Jest to więc rodzaj etyki nazistów, która była powodem zamordowania Ulmów.

    Należy powiedzieć, że poproszenie [przez żydów] o ukrycie u rodziny wielodzietnej było wysoce nieetyczne w świetle obiektywnych norm etycznych, mimo że jest zrozumiałe psychologicznie i w ramach etyki żydowskiej.

    Jak stawianie życia żydowskich sąsiadów ponad życiem własnych dzieci może być dowartościowaniem tego ostatniego, zwłaszcza gdy jest podawane jako wzór godny podziwu i naśladowania?

    Na czym więc polega etyka katolicka, chrześcijańska?

    W przeciwieństwie do protestanckiej etyki powinności, której odmianą jest etyka żydowska, także do etyki emocjonalno-subiektywistycznej, której przykładem są Ulmowie (przy braku odpowiedniej reflexji, gdyż byli prostymi ludźmi),

    oraz do etyki sytuacyjnej, która jest obecnie regularnie głoszona przez zwolenników kultu Ulmów (takie były czasy, nie było czasu na ważenie powinności),

    etyka katolicka jest etyką cnót.

    A to oznacza jedność i harmonijną całościowość sprawności w dobrem.

    Chodzi o harmonijną jedność cnót kardynalnych jak i teologalnych. W jej ramach nadprzyrodzona cnota miłości nigdy nie może być w sprzeczności np. z kardynalną cnotą sprawiedliwości.

    Innymi słowy:

    brak cnoty sprawiedliwości wobec swoich dzieci,
    które mają prawo do ochrony przez rodziców,
    jest nie do pogodzenia z cnotą miłości,
    zwłaszcza w stopniu heroicznym.
    teologkatolicki.blogspot.com/2023/09/ulmowie-zderzenie-systemow-etycznych.html

    Polubienie

  26. „beatyfikacja” durnia Józefa Ulma z Markowej, Diecezja Lwowska:

    wtorek, 12 września 2023
    Casus rodziny Ulmów…

    Znów powtórzę, nadgorliwy, bezmyślny katolik jest taki sam, jak islamski talib.

    Kościół ‚posoborowy’ mocno kontrolowany ostatnimi czasy przez talmudycznych „starszych braci” zamienił się w hurtownię, albo fabrykę od produkcji „błogosławionych i świętych”.

    Temat heroiczności rodziny Ulmów kilku teologów już skomentowało. Z punktu widzenia prawa kościelnego jest wiele zaniedbań i sprzeczności, ale nie będę się nad tym rozwodził…

    Generalnie Szanowny katoliku, jeśli miła ci jest retoryka pozbawienia siebie życia i swojej rodziny za obcych, bo taką dwa dni temu ją dostałeś, to powiem krótko…nie masz moralnego prawa i jakiegokolwiek prawa poświęcać życia swojej żony i swoich dzieci, aby ratować kogokolwiek, a zwłaszcza obcych.

    Możesz sam się wyniszczyć jeśli chcesz, ale życie swoich dzieci, które powierzył ci Bóg jest nadrzędne. Czyli…masz obowiązki wedle stanu…najpierw bronisz swojej najbliższej rodziny, czyli żonę i dzieci, potem dalszą rodzinę, potem sąsiadów, potem innych powinowatych rodaków…na końcu możesz bronić obcych, o ile uzgodnisz to z najbliższą rodziną i żoną, bo talmudyści są dla katolików obcy…dokładnie tacy jak „przybysze z Marsa”…

    Jeśli to rozkminisz i dojdzie do ciebie, że nawet św Józef nie poświęcił swojej rodziny, aby Herod ją rozszarpał, to zaczniesz normalnie myśleć i dojdzie do ciebie, że ktoś tutaj cię nieźle wkręca…

    Po beatyfikacji rodziny Ulmów przekaz od talmudystów dla katolików jest jasny…”dobrze z punktu widzenia katolika jest poświęcić życie dla żydów”.

    Jestem przekonany, że talmudyści szykują już areny i nie karmią lwów, aby jeśli trafi się okazja znów wystawić wiernych na próbę i pewną śmierć.

    Powtórzę więc jeszcze raz, jeśli kiedykolwiek katoliku łykniesz tą retorykę i będziesz miał pokusę, aby poświecić życie swoich najbliższych w imię przetrwania, życia tzw „wybranych”, to wylej sobie wpierw kubeł zimnej wody na łeb, ostudź czerep…nie masz moralnego i jakiegokolwiek prawa szafować życiem swojej żony i swoich dzieci…
    trybeus.blogspot.com

    Polubienie

  27. Komentarz z Podkarpacia:

    @ Kilka refleksji
    dnia 11.09.2023, 10:43

    Ojciec rodziny jest po to by ją chronić, a nie narażać na niebiezpieczeństwo i śmierć.

    Brak logiki działania, brak celu, brak samoszacunku i niepojęta naiwność tego narodu skutkowała wieloma takimi tragediami czy niepotrzebną rzezią polskich obywateli np w licznych powstaniach.

    Dlatego nie uważam Ulmów za bohaterów.

    Głupcy narazili na śmierć własne dzieci i siebie. A teraz władza świecka i kościelna kaja się przed narodem wybranym, którzy dają do zrozumienia światu że ten może być wspaniały i święty tylko i wyłącznie wtedy gdy poświęci siebie i swoją rodzinę, za nich.

    „Dla Polaków śmierć to była kwestia biologiczna, naturalna, śmierć jak śmierć. Dla Żydów to była tragedia, dramatyczne doświadczenie, metafizyka”.powiedziala Engelking

    Czy jest coś bardziej niewdzięcznego i pogardliwego w stosunku do Polaków?

    Pomagać trzeba, ale nie za wszelką ale nie za cenę życia i kosztem Polski.

    Inni by tego dla nas nie robili, to dlaczego my robimy.?

    wszyscy pukają się w czoło i uważają nas za ciężkich frajerów.

    To samo było i jest z Ukraińcami. Ci ludzie nam plują w twarz, mają za nic własne grzechy i łupia nas ile wlezie.

    Niech każdy sobie to przemyśli..czas skończyć ginąć za czyjąś wolność.

    Oprócz klepania po plecach nic nam to nie da,

    żadnych korzyści,

    bo liczą się tylko silni,

    liczą się interesy

    a bohaterstwo nikogo nie obchodzi.

    ???
    @ js
    dnia 11.09.2023, 10:04
    Ocena
    komentarza:
    28

    Dlaczego wstydliwie przemilcza się fakt, że Józef Ulma był aktywnym działaczem Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”,

    zwalczanej przez Kościół i prawicę do tego stopnia, że księża grozili ekskomuniką za przynależność do tej organizacji.

    jaslo4u.pl/blogoslawiona-rodzina-ulmow-newsy-jaslo-30669

    Niemiec Eilert Dieken – wydający rozkaz zamordowania Ulmów pozytywnie przeszedł denazyfikację , został policjantem i zmarł śmiercią naturalną w 1960r.

    Polubienie

  28. Z antykatolickiego Obłudnika Powszechnego / Szydownika Powszechnego

    @ dragoness
    dnia 12.09.2023, 09:47
    Ocena
    komentarza:
    8
    ZNALEZIONE W INTERNETACH
    Jarosław Hirny-Budka

    Przy okazji jutrzejszej beatyfikacji rodziny Ulmów zachęcam do sięgnięcia po Tygodnik Powszechny, a konkretnie do artykułu Zuzanny Radzik.

    ========================================

    Gęsty on. W tym o tym, że to nie byli typowi polscy rolnicy.

    JÓZEF ULMA był członkiem Związku Młodzieży Wiejskiej „Wici”, który domagał się reformy rolnej

    i parcelacji dóbr kościelnych (KATOLICKICH!!!),

    fotografem z samodzielnie skonstruowanym aparatem, po którym zostało archiwum zdjęć z 800 fotografiami, absolwentem szkoły rolniczej,

    WIKTORIA ULMA miała aspiracje do oświaty rolniczej i do pracy artystycznej w pobliskim uniwersytecie ludowym

    oddajmy tu głos komentarza Prymasowi Polski księdzu arcybiskupowi Augustowi kardynałowi Hlondowi:

    „Uniwersytety ludowe wychowujące fanatyków wsi bezbożnej stanowią wielką ujmę dla ducha i honoru wiejskiego”

    albo ich proboszczowi:

    „ksiądz zaczął Wiktorię Ulmę straszyć piekłem i tym, że jako proboszcz nie będzie chciał jej widzieć w kościele”).

    ===============================================

    brednie TP:

    Radzik tego nie pisze, ale mówi w powiązanym podcaście, że to jest symptomatyczne dla wielu Sprawiedliwych — to bardzo często byli ludzie inni od otoczenia, z boku — tu także fizycznie, Ulmowie mieszkali na uboczu Markowej.

    Gorąco wierzący ??? albo gorąco niewierzący, bardzo, z braku lepszego słowa, prości, albo bardzo edukowani. Ale inni. Oni też.

    „Żyjąca w tej samej Markowej rodzina Szylarów (Antoni i Dorota Szylarowie wraz z piątką dzieci) przechowała do końca wojny swoich sąsiadów, czyli siedmioosobową rodzinę Weltzów. Historie niemal identyczne, tylko ta o Szylarach skończyła się dobrze. Znaliście ich nazwisko? No właśnie”. Znaliście? Ja na pewno nie.

    hehe:

    Pyta też o to, czemu ich nazwiskiem wybielamy się jako naród. „Wystawa muzeum w Markowej pomija zresztą Ukraińców ratujących Żydów, a to jedna czwarta mieszkańców ówczesnego Podkarpacia. Nie da się tego pominięcia wyjaśnić naukowo. Jak to się dzieje, że historia o rodzinie obywateli Polski ukrywającej innych obywateli Polski, którzy wszyscy giną wydani przez innego polskiego obywatela, w dodatku przedwojennego funkcjonariusza policji państwowej, staje się eksportową opowieścią o szlachetności Polaków?”

    hehe2:

    I dwie chyba najważniejsze puenty. Jedna bardzo indywidualna: „Problem pojawia się też, gdy ta historia jest opowiadana tak, że przestaje być o Żydach. A przecież to jest historia Zagłady Żydów, w tym wypadku polskich Żydów i pomocy udzielanej im przez bohaterskie jednostki. Istotne zatem jest, jaką rolę i miejsce Żydzi mają w tej historii. Ważne jest, czy znamy nazwiska Goldmanów, ­Didnerów i Grünfeldów. […] Nie ma ikonicznych Ulmów bez ukrywanych przez nich Goldmanów, Didnerów i Grünfeldów.

    😀

    Jeśli nie nauczymy się wymieniać wszystkich ofiar tej zbrodni jednym tchem, będzie jak w wierszu Szengla, napisanym w getcie warszawskim:

    «Waszą śmierć odznaczy krzyż,
    komunikat ją wymienia,
    nasza śmierć – hurtowy skład,
    zakopią – do widzenia»”

    I druga, płynąca tym razem, o dziwo, z samego Watykanu:

    AGITACJA IMIGRANCKA KOŚCIOŁA POSOBOROWEGO WOJTYLIAŃSKIEGO:

    „Na pytanie o przesłanie Ulmów dla świata prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, Marcello Semeraro, odpowiedział:

    «Na przykładzie tej rodziny mamy przed oczyma wartość przyjęcia i gościnności wobec drugiej osoby???!!!

    Państwa mają wiele narzędzi, które mogłyby pomóc w ocenie przybywającej osoby.

    Wydalanie uchodźcy tylko dla wydalenia nie jest żadną wartością chrześcijańską ani ludzką???!!!

    Przypowieść o dobrym Samarytaninie jest przykładem».”

    Na zdjęciu – Goldmanowie, którzy byli ukrywani przez Ulmów, zdjęcie Józefa Ulmy.

    Artykuł:

    tygodnikpowszechny.pl/ulmowie-zycie-po-zyciu … – chyba jak się ma konto, to ma się kilka tekstów za darmo, a jak ktoś nie ma, to mogę pożyczyć numer.

    Audycja:
    tygodnikpowszechny.pl/ulmowie-kim-byli … i pewnie we wszystkich podcastowych serwisach („Podcast Powszechny”).

    jaslo4u.pl/blogoslawiona-rodzina-ulmow-newsy-jaslo-30669

    Polubienie

  29. szyd ubrał się w ornat i na Mszę ogonem dzwoni:
    szuria posoborowa:

    Naczelny Rabin Polski przed beatyfikacją Ulmów: są naszymi mentorami

    Rodzina Ulmów jest przykładem miłości człowieka innego narodu i religii:D

    powiedział w rozmowie z Radiem Watykańskim i serwisem Vatican News Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich.

    W niedzielę w Markowej odbędzie się beatyfikacja dziewięcioosobowej rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów zamordowanych w marcu 1944 r. za pomoc Żydom. Wraz z kard. Marcello Semeraro Mszę św. koncelebrować będzie blisko 1000 kapłanów oraz 80 kardynałów i biskupów z Polski i zagranicy. Chęć udziału w uroczystości zgłosiło ponad 32 tys. wiernych.

    Wyniesieni na ołtarze zostaną Józef i Wiktoria Ulmowie oraz ich dzieci: Stanisława, Barbara, Władysław, Franciszek, Antoni, Maria oraz bezimienne dziecko, które przyjęło chrzest krwi w chwili męczeństwa.

    Ks. Paweł Rytel-Andrianik / Watykan

    Katolicka Agencja Informacyjna
    ISSN 1426-1413; Data wydania: 9 września 2023
    Wydawca: KAI;
    Red. Naczelny Marcin Przeciszewski
    rodzinaulmow.blogspot.com/2023/09/naczelny-rabin-polski-przed.html

    Polubienie

  30. kardynał-nominat Grzegorz Ryś modli się publicznie za nie-katolików

    Jagiełła-Niechciałki: modlitwa za Żydów, którzy zginęli z Rodziną Ulmów
    Z udziałem pary prezydenckiej, naczelnego rabina Polski oraz polskich biskupów na Cmentarzu Wojennym Ofiar Hitleryzmu w Jagielle-Niechciałkach (Podkarpacie) modlono się za ośmioro Żydów, którzy byli ukrywani przez Józefa i Wiktorię Ulmów i wraz z nimi zginęli 24 marca 1944 roku. Ceremonia odbyła się w niedzielne popołudnie, po zakończeniu uroczystości beatyfikacyjnych w Markowej.

    Modlitwę w języku hebrajskim odmówił naczelny rabin polski Michael Schudrich, odśpiewując Psalm 130.

    Z kolei kardynał-nominat Grzegorz Ryś, przewodniczący Komitetu Dialogu z Judaizmem KEP, odmówił modlitwę w języku polskim.
    rodzinaulmow.blogspot.com/2023/09/jagiea-niechciaki-modlitwa-za-zydow.html

    Ks. dr Paweł Rytel-Andrianik to antykatolicka szuja
    wicedyrektor żydowskiego Centrum żyda Heschela KUL, szef Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego i Vatican News ks. dr Paweł Rytel-Andrianik.
    rodzinaulmow.blogspot.com/2023/09/ks-rytel-andrianik-ulmowie-ikona-tych.html

    Polubienie

  31. Dlatego właśnie komendant [nazistowski] Dieken miał nieposzlakowaną reputację w Niemczech,

    sprostuję: Dieken nie był członkiem NSDAP, tylko był wierny III Rzeszy:)

    Polubienie

  32. Komentując wydarzenie w TOK FM, prof. Piotr Forecki, politolog z Uniwersytetu

    Wiktoria Ulma była słuchaczką Uniwersytetu ludowego, a także grała w lokalnym teatrze.

    Wiktoria Ulma z domu Niemczak uczęszczała na kursy Uniwersytetu Ludowego w Gaci.

    Podobno wypatrzyli siebie na jednym ze spotkań Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”, w którym Józef był bibliotekarzem i fotografem.

    Wyłania się nieciekawy obraz rodziny Ulmów…

    Polubienie

  33. Prymas Polski ksiądz arcybiskup August kardynał Hlond:

    Nie wpuszczajcie do wsi naszej bezbożnictwa, antyklerykalizmu, wywrotu!

    Złe jest to ziarno, wrogi to siew, z którego ma wyróść nienawiść do Boga i Kościoła.

    Wici*, zwiastujące mobilizację radykalizmu i rewolucję – to głosy fałszywych proroków.

    Uniwersytety ludowe, wychowujące fanatyków wsi bezbożnej, stanowią wielką ujmę dla ducha i honoru ruchu wiejskiego.

    Rugujmy grzech z życia polskiego (2)
    Środa, 1 marca 2017 (02:21)

    List pasterski Prymasa Polski księdza arcybiskupa Augusta kardynała Hlonda „O katolickie zasady moralne”, Poznań, 29 lutego 1936 r.

    * ??? Związek Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”, członkowie Ulmowie

    Przed 2WŚ wojną terenem szczególnie silnej agitacji bezbożnictwa była wieś i środowiska robotnicze, które najbardziej zubożały w wyniku wielkiego kryzysu ekonomicznego.
    naszdziennik.pl/mysl/177247,rugujmy-grzech-z-zycia-polskiego-2.html

    Prymas Polski ksiądz arcybiskup August kardynał Hlond
    W II RP walka z katolicyzmem przybiera jawne i ukryte oblicze. Wypróbowaną metodą działania wrogów Kościoła jest osłabianie moralności i etyki katolickiej.
    naszdziennik.pl/mysl/176799,rugujmy-grzech-z-zycia-polskiego-1.html

    Polubienie

  34. Józef i Wiktoria Ulmowie nieposłuszni swojemu katolickiemu biskupowi, Prymasowi Polski, księdzu arcybiskupowi Augustowi kardynałowi Hlondowi.

    Dlatego tak są chwaleni przez szydowski Tygodnik Powszechny (b. współpracownik ksiądz Karol Wojtyła, JP2).

    Polubienie

  35. Szydowski TP:

    skąd ona wie co było na spowiedzi Wiktorii Ulma?

    Radzik:

    Wiktoria Ulma zwierzyła się na spowiedzi, że chce iść na kurs rolniczy [na uniwersytecie ludowym? potępionym przez Prymasa Hlonda] w Gaci, lubi grać w sztukach wystawianych na uniwersytecie [ludowym], ale ksiądz zniechęcił ją, strasząc piekłem i tym, że jako proboszcz nie będzie chciał jej widzieć w kościele

    żydofil Zuzanna Radzik

    08.07.2023

    Zuzanna Radzik
    zydziiczarownice.blog.tygodnikpowszechny.pl/

    Teolożka i publicystka a od listopada 2020 r. felietonistka „Tygodnika Powszechnego”. Zajmuje się dialogiem chrześcijańsko-żydowskim oraz teologią feministyczną.

    Studiowała na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie i na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie. Debiutowała dziennikarsko w „Tygodniku” tekstem „Piwnice wciąż gniją” o księgarni Antyk, gdzie w podziemiach kościoła sprzedawano „antysemickie” publikacje.

    Na co dzień pracuje w Forum Dialogu, organizacji zajmującej się dialogiem polsko-żydowskim, której jest wiceprezeską.

    Autorka książek „Kościół kobiet” (2015) oraz „Emacypantki. Kobiety, które zbudowały Kościół” (2018).
    tygodnikpowszechny.pl/radzik-czytam-chlopki-czytam-o-biedzie-smierci-i-pracy-ponad-sily-183934

    Wiktoria z domu Niemczakówna i Józef Ulmowie pobrali się w 1935 r. w parafialnym kościele św. Doroty w swojej wsi, Markowej.

    To duża wieś pod Łańcutem, w której politycznie największe wpływy miał ruch ludowy.

    Działała tu choćby pierwsza w Polsce wiejska Spółdzielnia Zdrowia, a w nieodległej Gaci uniwersytet ludowy.

    To na jego kursach pewnie się poznali, bo wiemy, że Wiktoria chętnie udzielała się w grupie teatralnej, a Józef – starszy od niej o 12 lat – był działaczem zarówno Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Męskiej, jak i Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”.

    Ta druga organizacja domagała się reformy rolnej, również parcelacji dóbr kościelnych

    Polityczne zaangażowanie Józefa Ulmy w ruch ludowy doprowadziło do publicznego konfliktu z księdzem proboszczem w Markowej.

    Nie tylko jego, bo gdy Wiktoria, jego przyszła żona, zwierzyła się na spowiedzi, że chce iść na kurs rolniczy w Gaci i lubi grać w sztukach wystawianych na uniwersytecie, ksiądz jako proboszcz nie będzie chciał jej widzieć w kościele.

    Proboszcz niechęci do ludowców „nie wymyślił „?! sam, bo Prymas kardynał August Hlond w 1936 r. twierdził, że Wici zwiastują mobilizację radykalizmu i rewolucję oraz że to głosy fałszywych proroków.

    „Uniwersytety ludowe wychowujące fanatyków wsi bezbożnej stanowią wielką ujmę dla ducha i honoru wiejskiego” .

    A tu w ruchu ludowym wyrośli nam nowi pseudo beatyfikowani.
    tygodnikpowszechny.pl/ulmowie-zycie-po-zyciu-184505

    Krętacz Ryś Grzegorz
    tygodnikpowszechny.pl/przegrana-ulmow-184445

    Gać leży koło Markowej, więc w „Chłopkach” wspomniany jest i Józef Ulma,
    szef miejscowego koła Związku Młodzieży Wiejskiej RP „Wici”, [potępiony przez Prymasa Hlonda]

    i jego późniejsza żona Wiktoria z domu Niemczakówna.
    tygodnikpowszechny.pl/radzik-czytam-chlopki-czytam-o-biedzie-smierci-i-pracy-ponad-sily-183934

    judaistyczna propaganda:
    tygodnikpowszechny.pl/ulmowie

    Polubienie

  36. Jeśli to prawda mamy skandal posoborowy:
    usuwanie nauczania JP2 – Kościól Posoborowy usuwa swoje „Nauczanie”

    Słowa Jana Pawła II były pierwszą w historii nauczania Kościoła wypowiedzią wyrażającą przekonanie, że dzieci zmarłe bez chrztu dostępują zbawienia [bo to kłamstwo JP2]

    Podkreśliłem czasownik „były”, bo – o czym wiedzieli tylko nieliczni – słowa te zostały usunięte z kanonicznej, obowiązującej łacińskiej wersji encykliki

    To nic, że różnojęzyczne wydania papieskiej encykliki wciąż ukazują się z tym „zbawiennym” zdaniem, a nawet – gdy piszę te słowa – niezmiennie znajduje się ono w encyklice na oficjalnej internetowej stronie Watykanu: w rzeczy samej tego zdania nie ma! Usunięto je, bo – jak informuje dokument MKT – narażone było na błędną interpretację.

    tygodnikpowszechny.pl/przebudzenie-teologii-139242

    Polubienie

  37. Muzeum im. Rodziny Ulmów w Markowej.
    „jest też w nim miejsce na pokazanie „podłości”!!! innych Polaków.”

    szumowina Zbigniew Nosowski

    ur. 1961. Mąż, ojciec, teść i dziadek, redaktor „Więzi” od 1989 roku, redaktor naczelny od roku 2001.

    W latach 2001 i 2005 był świeckim audytorem Synodu Biskupów w Watykanie; w latach 2002–2008 – konsultorem Papieskiej Rady ds. Świeckich.

    W latach 2007-2009 i 2017-2023 był chrześcijańskim współprzewodniczącym Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, obecnie członek zarządu Rady.

    Przewodniczący Społecznego Komitetu Pamięci Żydów Otwockich i Karczewskich.

    Doktor honoris causa Uniwersytetu Szczecińskiego. Laureat Nagrody Muzeum POLIN 2021 i Nagrody Tischnera 2022. Mieszka w Otwocku.
    wiez.pl/2017/06/27/i-sprawiedliwi-i-jedwabne/

    Polubienie

  38. Falkenberg 10 września 2023 19:41

    Trzeba też dodać, że przed wojną Józef Ulma był związany z PSL-Wyzwolenie oraz popierał parcelację kościelnych gruntów.
    teologkatolicki.blogspot.com/2023/09/ulmowie-zderzenie-systemow-etycznych.html

    z wikipejsów:

    Polskie Stronnictwo Ludowe „Wyzwolenie” – chłopska lewicowa partia polityczna działająca w II Rzeczypospolitej, utworzona w 1915 r. (początkowo pod nazwą PSL w Królestwie Polskim).

    Ugrupowanie wydawało tytuł prasowy „Wyzwolenie”, od którego przyjęło nazwę w 1918 r.

    Program partii zakładał państwo ludowe, świeckie, z powszechną i darmową edukacją.

    PSL „Wyzwolenie” postulowało także przeprowadzenie radykalnej reformy rolnej. Od 1919 r. wchodziło w skład lewicy parlamentarnej, prowadziło współpracę z Polską Partią Socjalistyczną.

    Pierwszy prezydent Rzeczypospolitej, Gabriel Narutowicz został wysunięty na stanowisko głowy państwa przez PSL „Wyzwolenie”. W opozycji do rządu Chjeno-Piasta. Ugrupowanie poparło przewrót majowy w 1926 r.

    Początkowo udzielało poparcia sanacji, jednak w 1927 r. przeszło do opozycji względem obozu rządzącego.

    Od 1929 r. w Centrolewie. Część przywódców partii została osadzona w twierdzy brzeskiej i skazana w procesie brzeskim. W 1931 r., po połączeniu z PSL „Piast” i Stronnictwem Chłopskim utworzyło Stronnictwo Ludowe.

    W marcu 1925 r., podczas Kongresu Związku Polskich Stronnictw Ludowych, podjęto rezolucje o konieczności oddzielenia Kościoła od państwa oraz wywłaszczeniu bez odszkodowania. W czasie wprowadzania konkordatu posłowie głosowali za jego odrzuceniem[19].

    Polubienie

  39. Pani Ewa Polak Pałkiewicz zachęca Polaków, katolików do wzięcia swoich dzieci za zakładników za szydów:

    Postscriptum

    Ponad dwudziestu Żydów przeżyło wojnę dzięki pomocy innych rodzin z Markowej, których ta okrutna zbrodnia nie pozbawiła odwagi.

    Na dzwonie w tutejszym kościele widnieje inskrypcja: Dum Tempus Habemus Ope-remus Bonus. Sancta Dorothea ora pro nobis. A. D. 1619 (Póki mamy czas, czyńmy dobro. Święta Doroto, módl się za nami).
    ewapolak-palkiewicz.pl/taka-zwyczajna-rodzina-z-polski/

    Czy rab.in abp Wojciech Polak to rodzina pani Ewy Polak Pałkiewicz ?

    Polubienie

  40. AEAN14 września 2023 16:02

    Józef Ulma był aktywnym członkiem ZMW RP Wici, publikował artykuły w organie prasowym.

    To organizacja mocno lewicowa, de facto antykatolicka i antykościelna,

    której jednym z głównych działaczy był m.in. Józef Niećko, postulujący powrót do słowiańskiej wiary rodzimej, tj. pogańskiej, w obrębie doktryny tzw. „agraryzmu wiciowego”.

    AEAN15 września 2023 09:31

    O ile można wiele powiedzieć o Józefie Ulmie, to z pewnością nie to, że był człowiekiem prostym. Miał całkiem szerokie i specyficzne zainteresowania, wymagające szczegółowej wiedzy i jej ustawicznego pogłębiania, na pewno był człowiekiem inteligentnym, a może nawet nieprzeciętnym.

    Powtarzam, że publikował artykuły własnego autorstwa w organie prasowym ZMW. Ponadto w tamtym czasie np. dostępna prasa katolicka wielokrotnie przewyższała zarówno pod względem ilości jak i oczywiście treści tę rozpowszechnianą aktualnie.

    Również dlatego, ponieważ Kościół w Polsce zmagał się z bezpardonowymi atakami środowisk lewicowych, także tzw. ludowych i istniała konieczność odparcia ich na szeroką skalę i uświadamiania o szkodliwości ich działań społeczeństwa, szczególnie na wsi, co było możliwe właśnie dzięki szeroko dostępnej prasie.

    Twierdzenie więc, że mogła tu zaistnieć ignorancja czy brak świadomości, jest przynajmniej nieostrożne.

    teologkatolicki.blogspot.com/2023/09/ulmowie-zderzenie-systemow-etycznych.html

    Polubienie

Dodaj komentarz

Website Built with WordPress.com.

Up ↑